WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Bolesne stosunki i dyskomfort w miejscach intymnych? To może być "depresja waginy"

Czytając słowa "depresja waginy", większość kobiet przywołuje w pamięci pewien odcinek "Seksu w wielkim mieście", w którym Charlotte skarży się właśnie na tę dolegliwość. I chociaż brzmi to nieco zabawnie, to problem jest poważny. Jego fachowa nazwa to wulwodynia.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Paulina Brzozowska

Wulwodynia to schorzenie, które dotyczy głównie młodych kobiet i uniemożliwia im normalne funkcjonowanie. Objawia się dotkliwym bólem okolic intymnych nie tylko w trakcie stosunków seksualnych, ale także podczas codziennych czynności. Ból często stanowi podłoże depresji.

I chociaż wulwodynia jest jedną z najczęściej występujących chorób kobiecych, to w środowisku lekarskim (i nie tylko), wciąż mówi się o niej za mało. National Vulvodynia Association opublikowała ostatnio badania, które dowodzą, że na wulwodynię cierpi ponad 16 proc. kobiet. Więcej, niż na endometriozę (11 proc.) i raka piersi (12 proc.).

Przyczyny

Co w takim razie powoduje "depresję waginy"? Głównym winnym jest przerost jednego z nerwów w okolicy sromu lub znacznie zwiększona liczba zakończeń nerwowych w tym obszarze. Wulwodynia nie jest klasyfikowana jako choroba weneryczna, ale często społeczeństwo właśnie za taką ją uznaje. Kwestia zabezpieczenia i higieny mają w tym przypadku nic do rzeczy. Choroba ma przede wszystkim podłoże anatomiczne i genetyczne.

Kłopotliwa diagnoza

Niestety wulwodynia jest wyjątkowo trudna do wykrycia. Naukowcy z Harvard University dowodzą, że tylko 60 proc. kobiet zostało poprawnie zdiagnozowanych za pierwszym razem i otrzymało odpowiednią pomoc. - Czasami rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste. Jednak nie możemy go zaproponować, kiedy kobiety do nas nie przychodzą i wolą cierpieć w milczeniu - mówi mediom Dr Amanda Tozer, ginekolog z The London Clinic.

Choroba dotyka wszystkie kobiety, jednak najbardziej narażone są te w przedziale 18-25 lat. W przypadku wystąpienia objawów należy niezwłocznie udać się do ginekologa. Leczenie może nie tylko uratować nasze zdrowie, ale też samopoczucie i życie erotyczne.

"To twoja wina"

- Chroniczne schorzenie w każdym wydaniu powoduje stygmatyzację. A kiedy choroby nie widać, sprawa wygląda jeszcze gorzej - mówią specjaliści z Vulval Pain Society w rozmowie z "The Independent". - Kobietom chorym na wulwodynię często się nie wierzy, albo wręcz obwinia się je o pojawienie się schorzenia. To powoduje, że chore czują się gorsze i mniej kobiece - dodają naukowcy.

"Wulwodynia bardzo często uznawana jest za chorobę psychiczną i wymówkę dla unikania seksu. A schorzenie jest zupełnie realne" - czytamy w jednym z raportów NVA.

Zobacz też: Seks nasz powszedni

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni