Brat księżnej Diany miał powstrzymać Harry'ego przed ożenkiem z Meghan. Na prośbę Williama
O konflikcie między księciem Williamem a księciem Harrym mówi się od lat. Bezpośrednią przyczyną iskry, która miała poróżnić braci, było pojawienie się u boku Harry'ego Meghan Markle. Starszy brat miał nawet prosić o interwencję w sprawie Meghan brata swojej zmarłej matki, Charlesa Spencera. Zamiast cokolwiek wskórać, zaostrzył konflikt.
Meghan Markle – Amerykanka, rozwódka, starsza o kilka lat od swojego wybranka – nieźle namieszała, wkraczając do brytyjskiej rodziny królewskiej. Choć ma grono wielbicieli, wierni sympatycy royalsów nie mogą pogodzić się z tym, że na zawsze zmieniła oblicze monarchii – chociażby przez odrzucenie książęcych tytułów i wyprowadzkę z mężem i synem do Stanów Zjednoczonych.
I tak, gdy Meghan i Harry zajmują się przekonywaniem Amerykanów do oddania głosu w wyborach prezydenckich, właśnie światło dzienne ujrzał kolejny fakt z ich przeszłości. Robert Lacey, historyk, który na co dzień dba o historyczną zgodność przy pracy nad serialem "The Crown", opowiedział o interwencji, jaką miał zorganizować książę William niedługo przed ślubem młodszego brata.
Książę William prosił o pomoc Charlesa Spencera
Mimo kontrowersji i głośnych sprzeciwów związanych z szybkimi zaręczynami, Harry nie miał zamiaru rezygnować z planu poślubienia Meghan Markle. Jak donosi "Daily Mail", gdy William zrozumiał, że sam nie odwiedzie brata od tego pomysłu, postanowił wytoczyć cięższe działa i zaangażować Charlesa Spencera, brata księżnej Diany. Od śmierci Lady Di mówiło się, że Spencer jest dla braci jak ojciec chrzestny, który w momentach kryzysu wskazuje im drogę. Jednak nie tym razem.
Jak wynika z relacji świadków, Harry był wściekły. Jednak nie na zmartwionego wuja próbującego odwieść go od ślubu, a na Williama. Książę nie mógł pogodzić się z myślą, że starszy brat chce ingerować w jego życie i angażuje kolejne osoby z rodziny, by pomogły mu przeprowadzić skuteczną interwencję. Od tamtej pory konflikt między braćmi jest wciąż żywy, a Harry i tak dopiął swego. Ożenił się z Meghan, czym jeszcze bardziej odsunął się od brata.