Był wielką gwiazdą. Nagle zniknął z ekranów

Jeszcze kilkanaście lat Steffen Möller cieszył się ogromną popularnością i sympatią widzów. Wystąpił w "M jak miłość" czy "Europa da się lubić". Nagle zniknął z ekranów. Dlaczego zrezygnował z kariery w Polsce?

Steffen Möller nagle zniknął z ekranów
Steffen Möller nagle zniknął z ekranów
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

12.07.2024 | aktual.: 12.07.2024 16:24

"M jak miłość" czy "Europa da się lubić" to produkcje, w których mogliśmy oglądać Steffena Möllera. Aktor szybko zyskał sympatię i uznanie widzów. W pewnym momencie zniknął z mediów i wyjechał z Polski. W wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce opowiedział, dlaczego zrezygnował z kariery w Polsce i jak wygląda teraz jego życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zakochał się w Polsce. Szybko zyskał rozpoznawalność

Steffen Möller doskonale włada niełatwym językiem polskim. Mało kto wie, ale aktor uczył się go w Krakowie.

"Uważam to za największe osiągnięcie w życiu. (...) Gdy mówię po polsku, do dziś słyszę dużo komplementów" - powiedział w wywiadzie.

Po przyjeździe do Krakowa zakochał się w Polsce. Niedługo po ukończeniu studiów, przeniósł się do Warszawy. Początkowo pracował jako nauczyciel języka niemieckiego. Wszystko zmieniło się w 2002 roku, kiedy otrzymał rolę w "M jak miłość". Zagrał Stefana Müllera, w występ w serialu zapewnił mu ogólnopolską rozpoznawalność.

Wystąpił też w programie "Europa da się lubić". Opowiadał o kulturze Niemiec. W międzyczasie wydał książkę "Polska da się lubić", przetłumaczoną na niemiecki jako "Viva Polonia", która z miejsca stała się bestsellerem.

- Książka ukazała się w 2008 roku. Wówczas Polska była dla Niemców wciąż egzotycznym krajem i, chyba na fali tego egzotyzmu, "Viva Polonia" odniosła nieoczekiwany sukces. Długo utrzymywała się na liście bestsellerów, przez pewien czas nawet na drugim miejscu. Dla mnie natomiast otworzyła się nagle nowa perspektywa - mówił w wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce.

Był gwiazdą. Nagle zniknął z ekranów

Aktor szybko zyskał sympatię widzów, jednak niespodziewanie zniknął z ekranów.

"Mogę odpowiedzieć w stylu Kuby Wojewódzkiego, którego lubię z daleka? 'Dlaczego Hollywood pożegnał się z Marlonem Brando? Bo producenci nie mieli już kasy na jego talent" - żartował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

W wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce zdradził prawdziwy powód zakończenia kariery.

- Po 13 latach w Polsce moja kariera tutaj zaczęła zwalniać — zakończyła się produkcja programu "Europa da się lubić", a w serialu "M jak miłość" wykreślono moją postać ze scenariusza, do dziś nie wiem dlaczego — wyznał.

Wkrótce po zakończeniu serialu wrócił do Niemiec. Zamieszkał w Heidelbergu. Przyznał, że często tęskni za Polską.

- Tęsknię za wieloma polskimi rzeczami. Z Berlina do Warszawy jeżdżę pociągami, więc jedną z nich jest mój ukochany Wars. [...] Tęsknię za Warszawą, którą uważam za moje miasto. Spędziłem w niej najważniejsze lata, mam zresztą tutaj mieszkanie - tłumaczył.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)