Film "Cześć, Tereska" opowiada historię deprawacji młodej, wchodzącej w dorosłość dziewczyny, która wywodzi się z typowego polskiego blokowiska. Odtwórczyni tytułowej roli - Aleksandra Gietner, miała podobną historię. Przez reżysera filmu, Roberta Glińskiego, została dostrzeżona w poprawczaku.
Z poprawczaka na wielkie festiwale
Aleksandra Gietner urodziła się 14 lipca 1985 roku w Pabianicach. Już od najmłodszych lat nie miała łatwego życia. Nie znała swojego ojca, a matka niechętnie się nią zajmowała.
- Najpierw mieszkałam u babci. Jak miałam cztery lata, urodziła się moja siostra i mama powiedziała, że dzieci muszą być razem i zabrała mnie od babci. Zawsze byłam gorsza, miałam gorsze rzeczy… Jak miałam 12 lat, ukradłam mamie pieniądze i mama oddała mnie do sióstr. Po miesiącu babcia mnie zabrała… I zaczęłam szaleć - mówiła w wywiadzie dla "Przekroju".
Bardzo szybko pojawiły się kolejne konflikty z prawem. Pierwszą karę w poprawczaku odbywała w wielu 13 lat. To właśnie w placówce poprawczej dostrzegł ją reżyser Robert Gliński. Opowiadał później, że "miała coś fascynującego, miała w sobie tajemnicę". Film "Cześć, Tereska" był nagrywany od 20 marca do 10 maja 2000 roku w Warszawie. Swoją premierę miał rok później. Widzowie i krytycy docenili ten przełomowy film został w Polsce uhonorowany między innymi czterema Polskimi Nagrodami Filmowymi, a także Złotymi Lwami na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Powrót do poprawczaka
Chociaż udział w filmie był dla Aleksandry Gietner wielką szansą, młoda dziewczyna nie wykorzystała jej najlepiej, jak mogła. Po zakończeniu zdjęć do filmu, Aleksandra i jej koleżanka z planu Karolina, postanowiły uciec z ośrodka wychowawczego w Otwocku. Po tym zdarzeniu odtwórczyni głównej roli trafiła do poprawczaka o zaostrzonym rygorze w Falenicy.
Niedługo potem dowiedziała się, że jest nominowana do Nagrody Specjalnej dla Najlepszych Młodych Aktorek 2002 roku w Filmie Zagranicznym na Festiwalu filmowym w Hollywood. I tej szansy nie wykorzystała. - Żałuję, że nie poleciałam do Los Angeles. Byłam zakochana wtedy, a Łukasz przebywał w innej placówce i był akurat na przepustce. Postanowiłam więc zostać. Myślę, że gdybym od początku była dobrze kierowana, byłoby inaczej - tłumaczyła w jednym z wywiadów.
Aleksandra Gietner - co się z nią stało?
Kolejne lata nie były łatwe dla Aleksandry Gietner. W 2008 roku poznała Ryszarda, z którym zaszła w ciążę. Urodziła im się córeczka. W 2010 roku Aleksandra została ponownie skazana. Usłyszała wyrok trzech lat pozbawienia wolności. Po wyjściu z zakładu w 2013 roku wzięła udział w castingach do filmu "Miasto 44". Wypadła świetnie, ale na kolejne przesłuchanie przyszła pod wpływem używek.
W 2014 roku Aleksandra Gietner urodziła syna. W międzyczasie dzieci były jej odbierane. Co dzieje się z nią teraz? Aleksandra Gietner jest aktywną użytkowniczką Facebooka. Na jej profilu można zobaczyć zdjęcia dzieci i mężczyzny, prawdopodobnie jej partnera. Mieszka w Pabianicach, z filmem nie ma już nic wspólnego.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
#dziejesienazywo: Znana fotografka resocjalizuje wychowanków poprawczaka
