Aktorka zniknęła z mediów. Od sześciu lat walczy o życie syna
Marta Walesiak zyskała ogromne uznanie widzów dzięki roli w serialu "M jak miłość". W pewnym momencie aktorka usunęła się jednak w cień. Okazuje się, że u jej syna, tuż po urodzeniu, zdiagnozowano rzadką chorobę genetyczną.
Marta Walesiak urodziła się 29 lipca 1978 r. w Białymstoku. Swoją przygodę z aktorstwem rozpoczęła na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi, który ukończyła w 2002 r. Już wtedy zyskała uznanie za swoje umiejętności i zaangażowanie w sztukę.
Dziś aktorka na szklanym ekranie pojawia się jedynie sporadycznie. Dzięki temu może w pełni poświęcić się walce o życie chorego syna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiele lat temu wyrzucili ją z hitu TVP. Czy wciąż śledzi „M jak Miłość”?
Marta Walesiak walczy o życie syna
- Lekarze poinformowali mnie, że płód jest obrzęknięty i trafiłam na patologię ciąży. Przygotowywano nas na najgorsze. W 36. tygodniu przez cesarskie cięcie przyszedł na świat nasz Wojownik. Z pojedynczymi uderzeniami serduszka, z jednym punktem w skali Apgar - zdradziła w rozmowie z portalem Aleteia Marta Walesiak.
Chłopiec urodził się z zespołem Noonan, który jest rzadką chorobą genetyczną wpływającą na rozwój wielu części ciała. Dodatkowo syn aktorki ma także poważną wadę serca.
- Patrzyłam na własne dziecko ze łzami w oczach. Podawano mu morfinę. Jak przyszłam i dotknęłam jego rączki, on ścisnął dłoń na moim palcu. Uśmiechnął się, pojawił się na jego policzku taki dołeczek, który odziedziczył po moim tacie. W tamtej chwili kompletnie się rozsypałam - mówiła aktorka.
Lekarze nie dawali chłopcu zbyt dużych szans na przeżycie. On jednak wykazał się ogromną wolą walki. Choć nie ma leków na jego chorobę, rodzice wraz z lekarzami robią wszystko, by mu pomóc.
Marta Walesiak może liczyć na pomoc męża
Wawrzyniec, bo tak ma na imię syn aktorki, ma sześć lat i chociaż nigdy nie będzie w pełni zdrowy, jest bardzo radosnym chłopcem. - Każdego dnia pyta się nas, co będziemy dziś robić, jakby chciał maksymalnie wykorzystać każdy dzień, który został mu dany, aby nie stracić życia, które jest tak cenne i piękne - tłumaczyła aktorka cytowana przez Świat Seriali.
Marta Walesiak może także liczyć na ogromne wsparcie bliskich, w tym przede wszystkim jej męża oraz starszego syna. - Jestem bardzo szczęśliwa i nie zamieniłabym się z nikim na moje życie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl