Była z nim przez 12 lat. Ujawnił powód rozstania
Ania Dąbrowska i Paweł Jóźwicki poznali się dzięki programowi "Idol". Ich współpraca przerodziła się w miłość. Ta jednak nie przetrwała. - Byłem okropny. Prawdopodobnie dlatego nie jesteśmy razem - wyznał po rozstaniu producent muzyczny.
Ania Dąbrowska 7 stycznia 2024 roku skończyła 43 lata. Wokalistka oczarowała widzów oraz jurorów muzycznego talent show. Wśród osób, które uległy jej urokowi, był Paweł Jóźwicki.
"Nie widziałem, żeby ktoś tak śpiewał. Oszalałem, bez dwóch zdań. Jakaś dziewczyna w programie telewizyjnym, w kiepskiej sukience… A ja siedzę przed telewizorem, czuję, jak mi po plecach płynie rzeka potu. To było bezdyskusyjne" - wspominał później producent w programie "Z tymi, co się znają".
Kiedy ścieżki zawodowe Dąbrowskiej i Jóźwickiego się połączyły, dość szybko okazało się, że tę dwójkę łączy zdecydowanie więcej, niż miłość do muzyki.
Ania Dąbrowska i Paweł Jóźwicki - historia związku
Przyjaźń producenta i artystki przerodziła się w miłość. Para miała dogadywać się w zasadzie na każdym poziomie relacji. Wkrótce na świecie pojawiły się dzieci - Dąbrowska i Jóźwicki doczekali się Melanii i Stanisława. Nagle, po narodzinach córki, okazało się, że związek muzyków się rozpadł. Po 12 wspólnych latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do rozstania miała odnieść się osoba z otoczenia pary, która stwierdziła, że w pewnym momencie na niekorzyść zadziałał charakter Dąbrowskiej, która "bywała trudna jako partnerka".
Później do rozpadu związku odniósł się sam producent muzyczny.
"Zawsze chciałem mieszkać z zajebistą piosenkarką. Jak mógłbyś nie być zaborczy, jak masz takie coś. Byłem okropny. Prawdopodobnie dlatego nie jesteśmy razem" - wyznał w programie "Z tymi, co się znają".
"Trzeba się sobie przyglądać"
Sama Ania Dąbrowska również skomentowała całą sytuację. W rozmowie z "Twoim Stylem" nie ukrywała, że bardzo przeżyła to rozstanie. Jak stwierdziła, była uczulona na stereotypowe role kobiet - w jej oczach mężczyźni potrafią tego nadużywać.
"Zawsze szukałam bardzo silnych mężczyzn. Ulegli faceci, szybko zaczynali mnie nudzić. Mężczyźni z wiekiem zaczynają upodabniać się do ojców. Pewnie i mój Stasiek z czasem zacznie przypominać tatę. Z byłym partnerem jesteśmy w dobrej komitywie. Pełna zgoda. Każdemu z nas zależy, żeby spędzić jak najwięcej czasu z dziećmi. Życie weryfikuje każdy ideał. Trzeba się sobie przyglądać i brać pod uwagę wszystkie możliwe aspekty" - tłumaczyła.
W tej samej rozmowie artystka podkreśliła, jak ważne jest porozumienie z byłym partnerem, ze względu na dzieci.
"Ważne jest, żeby rodzice potrafili się ze sobą dogadać i wzajemnie się szanowali. Tylko wtedy ich rozstanie nie będzie dla dzieci traumą" - skwitowała na łamach "Twojego Stylu".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl