Cera z problemami – jak sobie z nimi radzić
Problemy z cerą - wypryski, błyszczenie, przesuszenie - przypadłości, które zna wiele kobiet. Jak odpowiednio im zapobiegać i je zwalczać?
03.11.2014 | aktual.: 23.05.2018 14:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Problemy z cerą - wypryski, błyszczenie, przesuszenie - przypadłości, które zna wiele kobiet. Jak odpowiednio im zapobiegać i je zwalczać?
Jeśli nasza skóra się przetłuszcza, to nie tylko makijaż rozpływa się szybciej, ale również zaskakują nas krostki lub inne niedoskonałości. Cera przybiera żółtoszary kolor, a na jej powierzchni widoczne są rozszerzone pory z zaskórnikami. Dodatkowo wzmożona jest aktywność gruczołów łojowych, co może powodować powstawanie wyprysków. Aby odpowiednio pielęgnować przetłuszczającą się cerę, trzeba przede wszystkim dobierać przeznaczone dla niej kosmetyki, zadbać również o właściwą dietę i nawodnienie.
Przede wszystkim nawilżanie
W pielęgnacji tego rodzaju cery zadbać należy przede wszystkim o regulację produkcji sebum przez gruczoły łojowe. Nie należy jednak stosować kosmetyków, które mogłyby przesuszyć skórę lub szkodliwie ją odtłuścić. Paradoksalnie powinnyśmy skupić się na jej nawilżeniu – zbyt wysuszony naskórek intensyfikuje bowiem pracę gruczołów łojowych, co może doprowadzić do jeszcze większego przetłuszczania się. Unikać należy kosmetyków na bazie alkoholu – najlepiej sprawdzą się te beztłuszczowe o lekkiej konsystencji. Normalizują i regulują funkcjonowanie komórek skóry oraz sprzyjają jej matowieniu. Ważne, aby stosowane przez nas kosmetyki posiadały odpowiedni filtr UV – tak latem, jak i zimą. Jeśli używamy antybakteryjnych maści na wypryski, stosujmy je punktowo, aby nie wysuszać dużych powierzchni skóry.
Oczyszczanie i tonizowanie
Najważniejszym etapem pielęgnacji skóry jest usunięcie z jej powierzchni wszelkich zanieczyszczeń - resztek makijażu, kurzu, potu, łoju, złuszczonego naskórka. Oczyszczenie porów pozwala im „oddychać”, a skóra odzyskuje świeżość. Błędem jest myślenie, że istnieje tylko jedna odmiana cery tłustej. Inaczej należy dbać o cerę trądzikową, inaczej o naczyniową, jeszcze inaczej o alergiczną.
Każda z nich może mieć problem z nadmierną produkcją łoju, ale nie oznacza to, że każdą z nich myjemy takim samym produktem. Jeśli twoja cera nie stwarza większych problemów, a „jedynie” błyszczy się i są na niej obecne nieliczne czarne zaskórniki, postaw na żele z drobinkami. Spróbuj używać szczoteczki do twarzy, która doskonale wymywa zanieczyszczenia z porów, a równocześnie masuje skórę i poprawia krążenie.
Taki sposób pielęgnacji nie sprawdzi się w przypadku cery tłustej i równocześnie naczyniowej. Oczyszczanie powinno być łagodniejsze - przetestuj łagodne żele bez mikroziarenek, płyny micelarne lub mleczka. Najbardziej problemowa jest cera tłusta i trądzikowa lub tłusta ze skłonnością do alergii i podrażnień. O pomoc w doborze odpowiedniego preparatu poproś w aptece lub wybierz się do dermatologa.
Po oczyszczeniu przetrzyj skórę tonikiem, którego zadaniem jest przywrócenie jej właściwego, czyli kwaśnego pH. Zapomnij o kosmetykach z alkoholem, po które niestety sięga większość posiadaczek tłustej cery w nadziei, że wysuszając ją, zmniejszą produkcję łoju. Tymczasem jest dokładnie na odwrót. Przesuszona i pozbawiona ochronnej warstwy skóra jest dla gruczołów łojowych sygnałem, że trzeba uzupełnić niedobory sebum. Alkoholowe preparaty są szczególnie niewskazane przy problemach z naczynkami.
Uwaga! Pryszcz
Pojawienie się pryszczy nie oznacza, że źle dbałyśmy o czystość do tej pory, ale wymaga wprowadzenia specjalnych środków ostrożności. Do mycia skóry twarzy używajmy specjalnych pianek lub żelów antybakteryjnych. Jeśli nasza skóra jest wrażliwa i wysusza się pod wpływem wody z kranu, do toalety twarzy możemy spróbować zastosować wodę mineralną. Wieczorem staramy się także zmywać starannie makijaż, tak aby dobrze oczyścić pory skórne z resztek pudru (zapychane pory mogą być czynnikiem pogłębiającym problem). Następnie nakładamy na skórę krem nawilżający, najlepiej na bazie kwasów owocowych.
Dobrym pomysłem jest również zaopatrzenie się w krem nawilżający wzbogacony o cynk – składnik ten przyspiesza proces leczenia nadmiernie pobudzonych gruczołów łojowych. Pomóc może także maseczka z zielonej glinki, aplikowana raz w tygodniu na skórę twarzy i poprzedzona delikatnym, lecz dokładnym peelingiem. Wprowadzając do naszej codziennej toalety te zabiegi, możemy oczekiwać widocznych efektów po około dwóch miesiącach. Jeśli jednak nasze wysiłki nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, należy skonsultować się z lekarzem.
Stosuj kremy z filtrem
Pokutuje przekonanie, że wysokie temperatury sprzyjają skórze trądzikowej, bo słońce „wysusza” pryszcze. To mit. – Nadmierne wystawianie się na słońce powoduje, że zaczyna nam narastać naskórek, zatykając pory i blokując ujścia łoju, który kumuluje się głębiej w skórze, tworząc cysty zapalne. I przez to jesienią, po kilku tygodniach wakacji, kiedy nawet cieszymy się lepszą skórą, okazuje się, że nasz trądzik przybiera dużo gorszą, dużo boleśniejszą zapalną formę – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Medycyny i Dermatologii Estetycznej WellDerm w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Słońce powoduje też przesuszenie skóry, która reaguje na to wzmożoną produkcją łoju, co z kolei prowadzi do zaostrzenia zmian trądzikowych, dlatego stosowanie kremów z filtrem jest w przypadku trądziku konieczne.
Nawilżyć czy zmatowić?
Nawilżanie i ochrona przeciwsłoneczna to dwa podstawowe zadania, które musi spełniać krem dzienny. W praktyce zapominamy i o jednym i o drugim, natomiast codziennie wklepujemy kosmetyk matujący. Błąd! W efekcie wpadamy w błędne koło. Zapominanie o nawilżaniu i ciągłe próby zmatowienia prowadzą do odwodnienia i wysuszenia cery, która produkuje więcej łoju. Aby temu zapobiec, stosujemy jeszcze więcej kosmetyków matowiących, pobudzając tym samym gruczoły łojowe do pracy. Unikanie kremów ochronnych prowadzi z kolei do uszkadzania skóry i jej przedwczesnego starzenia.
Krem na dzień powinien nawilżać i osłaniać skórę przed promieniami UV. Poszukaj na półkach kosmetyku nawilżająco-matującego z filtrami UV. Niestety, taki kompleksowy krem niełatwo znaleźć. Jeśli używasz podkładu, wybierz ten, który matuje i chroni przed słońcem. Pod niego wklep natomiast krem intensywnie nawilżający.
Typowe kremy matujące stosuj tylko na ważne okazje, np. na wieczorne wyjście - wówczas brak osłony przed słońcem nie zaszkodzi twojej skórze. Jeśli zależy ci na zdrowiu skóry i młodym wyglądzie, na co dzień stosuj krem z bardzo wysokim filtrem, np. SPF 50.
Czy makijaż może zaszkodzić?
Dermatolodzy niekiedy odradzają nakładanie makijażu, jeśli pacjent cierpi na poważniejszą postać choroby gruczołów łojowych i pryszcze są dość liczne. Nie da się jednak ukryć, że osoby mające wypryski czują się znacznie lepiej w makijażu, który zakrywa nieładne nierówności skórne. Zanim więc całkowicie zrezygnujemy z malowania się, powinnyśmy najpierw zrewidować pudełko z kosmetykami i wyrzucić wszelkie tłuste podkłady – taka zmiana może pomóc.
Co z dietą?
Osobom, które mają problemy z cerą dermatolodzy zalecają spożywanie większej ilości świeżych warzyw i owoców. Odradza się zaś jedzenie produktów zawierających konserwanty oraz słodyczy i deserów z długim terminem ważności.
Łuskowata, sucha skóra może świadczyć o tym, że twoja dieta uboga jest w wartościowe tłuszcze, jakie znaleźć można w niektórych rybach, nasionach czy orzechach. Skóra zwiotczała natomiast nie zawsze związana jest ze starzeniem się. Utrata elastyczności może być spowodowana na przykład przez substancje chemiczne, zawarte w zanieczyszczonym powietrzu, dymie papierosowym lub w smażonym jedzeniu. Wypryski wielokrotnie powstają pod wpływem stresu.
Zrozumienie, dlaczego skóra traci blask,uświadamia nam, w jak dużym stopniu wpływa na nia to, co jemy i pijemy. Dietetycy twierdzą, że kilka prostych zmian w jadłospisie może znacząco poprawić kondycję skóry i zatrzymać oznaki jej starzenia się nawet o 20 lat.
Do menu wprowadzić możemy w większych ilościach produkty bogate w cynk, czyli ryby, a także mięso oraz zboża. Dobrą przekąską są nasiona dyni. Dostarczają organizmowi cynku, odpowiedzialnego za zbalansowane natłuszczenie skóry. Poza tym, ten pierwiastek ma także wiele innych cennych właściwości. Pomaga leczyć schorzenia skóry, takie jak egzema czy trądzik. Znakomitymi źródłami cynku są również nasiona słonecznika, jajka, orzechy i płatki owsiane.
Niektórym pomaga też dieta owocowa lub kilkudniowa głodówka oczyszczająca, po których organizm wydala nagromadzone toksyny, co z kolei ułatwia leczenie skóry i gruczołów łojowych.
(gabi), kobieta.wp.pl