Zachwyciła w Paryżu. Nie można oderwać oczu
Charlize Theron to jedna z najpopularniejszych i najzdolniejszych aktorek. Zdobywczyni Oscara pojawiła się na imprezie Prelude to the Olympics w Paryżu. Jej biała kreacja zachwyciła wszystkich.
Klasa, wdzięk, minimalizm to określenia, które doskonale opisują styl Charlize Theron. Na co dzień aktorka stawia na jeansy i proste koszulki, jednak kiedy pojawia się na czerwonym dywanie, przyćmiewa wszystkich.
Tak tez było i tym razem. Zdobywczyni Oscara za rolę w filmie "Monster" wzięła udział w imprezie Prelude to the Olympics. Choć rzadko pojawia się na ściankach, jej kreacja skradła show. Po raz kolejny udowodniła, że jest królową "surowych", monochromatycznych stylizacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim została aktorką, była modelką
Zanim Charlize Theron rozpoczęła karierę aktorską, była modelką. Aktorka mierzy 177 cm wzrostu. Pracowała w Mediolanie i Nowym Jorku. Po rocznej przygodzie z modelingiem wyjechała do Los Angeles, gdzie została zauważona przez jednego z agentów gwiazd, który wręczył jej swój numer. Na dużym ekranie zadebiutowała w 1996 roku.
Choć pierwszy film z jej udziałem zebrał mieszane recenzje, Theron zyskała rozgłos, a to za sprawą eterycznej urody. W kolejnych latach udowodniła, że jest też utalentowaną aktorką. W 2003 roku otrzymała Oscara za główną rolę w filmie "Monster".
Theron cała na biało
Doświadczenie w modelingu z pewnością pomogło jej odnaleźć swój styl. Aktorka stawia na proste i eleganckie fasony oraz kolory, które doskonale współgrają z jej urodą. Przepada za czernią, bielą, granatem i czerwienią. Monochromatyczny total look to jej znak rozpoznawczy.
Na imprezie Prelude to the Olympics w Paryżu zaprezentowała się w wyjątkowej kreacji. Wybrała asymetryczną sukienkę mini w białym kolorze, jednak całą uwagę kradnie coś w rodzaju trenu, który nachodzi też na ramię.
Ta pozornie prosta sukienka robi piorunujące wrażenie, sprawiając, że nie można oderwać oczu od aktorki. Uzupełnieniem całości była kopertówka i metaliczne sandałki na obcasie.
Sukienka gra tu główne skrzypce. Aktorka unika mocnego makijażu czy fikuśnej fryzury. Zwykle stawia na proste, nieco niedbałe upięcia i delikatnie pokreślone oko. Jedynym szaleństwem, które przewija się w jej makijażu, są czerwone usta, jednak tym razem z nich zrezygnowała.
Czytaj także: Włożyła "nagą sukienkę". Trudno oderwać wzrok
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl