Alicia Amira to 31-letnia kobieta, która wygląda jak żywa lalka. W jej wyglądzie odznaczają się przede wszystkim ogromne piersi i usta. Nosi również długie blond włosy oraz różowe ubrania, a jej ciało pokrywają tatuaże. Uwagę zwracają także bardzo długie paznokcie. Na co dzień zajmuje się kręceniem filmów dla dorosłych oraz projektowaniem ubrań. Założyła również ruch wspierający kobiety takie, jak ona.
"Kocham operacje plastyczne i wszelkiego rodzaju wypełniacze"
Kilka dni temu Alicia Amira wystąpiła w telewizji śniadaniowej "The Morning", gdzie opowiedziała o swoim życiu. Transformację w żywą lalkę dla dorosłych rozpoczęła dziesięć lat temu. Twierdzi, że nie zrobiła tego, ponieważ nie podobało jej się, jak wcześniej wyglądała. Nie miała również ideału, do którego dążyła. Zawsze inspirowała się jednak blondynkami z dużym biustem. Zmiana jej wizerunku wyklarowała się stopniowo. W rzeczywistości Alicia Amira przeszła jedynie dwie, lecz bardzo znaczące operacje plastyczne.
Przestała przejmować się krytyką
31-latka przyznała w rozmowie z prowadzącymi "The Mornig", że taki image wymaga dużo odwagi. Dodała jednak, że nie patrzy z utęsknieniem na zdjęcia sprzed transformacji, bo jest zadowolona z tego, jak wygląda obecnie. Powiedziała również, że przez długi czas przeszkadzały jej negatywne komentarze, z którymi musiała się mierzyć na ulicach czy w internecie. Uważa, że ludzie nie powinni tak pochopnie krytykować i oceniać innych.
Dla Amiry najważniejsze jest jej własne dobre samopoczucie. Dodała również, że jej rodzina nie miała nic przeciwko operacjom plastycznym, jednak kobieta nie widziała się z bliskimi od ostatniego powiększenia piersi.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Polski "Żywy Ken" planuje kolejne operacje plastyczne
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
