GwiazdyChristian Bale dziękuje żonie

Christian Bale dziękuje żonie

Gdyby nie interwencja żony, Christian Bale nie zagrałby w filmach "American Hustle: Jak się skubie w Ameryce" David O. Russella i "Knight of Cups" Terrence'a Malicka.

Christian Bale dziękuje żonie
Źródło zdjęć: © AFP

05.12.2013 | aktual.: 05.12.2013 22:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gdyby nie interwencja żony, Christian Bale nie zagrałby w filmach "American Hustle: Jak się skubie w Ameryce" David O. Russella i "Knight of Cups" Terrence'a Malicka. Bale, urodzony perfekcjonista, miał obawy, że nie zdąży przygotować się odpowiednio do obu ról. Problem rozwiązała jego żona, Sibi Blazic, która skontaktowała się z Russellem i Malickiem i przekonała ich, aby nie odpuszczali Christianowi.

- Miałem wrażenie, że nie zdążę się przygotować i że dam plamę, więc z początku odmówiłem - opowiada Bale. - Wracałem do domu z pracy i znajdowałem na drzwiach karteczki samoprzylepne z wiadomością od Davida: "Dalej, zróbmy to!". Dowiedziałem się potem, że Sibi zadzwoniła do niego za moimi plecami, podobnie jak do Terrence'a, i powiedziała: "Tak, Christian przyjmuje tę rolę". Dziś jestem jej za to wdzięczny. Na początku zawsze się wycofuję, bo wydaje mi się, że nie dam rady.

Film "American Hustle: Jak się skubie w Ameryce" zagości w polskich kinach 14 lutego 2014 roku. Pół roku później na ekrany ma trafić "Knight of Cups".

(Megafon.pl/ma)

POLECAMY:

Źródło artykułu:Megafon.pl
christian baleterrence malickżona
Komentarze (0)