Ciemna strona izolacji. Koronawirus wpływa także na pogłębianie strachu i samotności
Razem z paniką związaną z koronawirusem coraz więcej ludzi musi przebywać w czasowej izolacji albo na kwarantannie. Jednak przymusowe ograniczenie kontaktów międzyludzkich może wywołać więcej szkody niż pożytku. Choć oczywiście wzrost zakażeń koronawirusem znacznie spadnie, skutki izolacji będziemy jeszcze długo odczuwać.
Przymusowa izolacja – czym jest recesja społeczna?
Pandemia koronawirusa bez wątpienia wpłynie bezpośrednio na recesję gospodarczą, ale mało ludzi zdaje sobie sprawę także z innego groźnego skutku, czyli recesji społecznej. Polega ona na załamaniu się kontaktów międzyludzkich, co dotkliwie odczują przede wszystkim osoby starsze, niepełnosprawne oraz przewlekle chore.
Według specjalistów amerykańskich pandemia koronawirusa w krajach wysoko rozwiniętych spowoduje kolejne cierpienia społeczne. Na razie jednak nikt nie podjął szczegółowej dyskusji związanej z długotrwałym skutkami ograniczenia kontaktów społecznych oraz izolacji i kosztów związanych z zachowaniem niezbędnego dystansu międzyludzkiego.
Koronawirus – czy samotność może zabić?
Jeszcze na długo przed wybuchem pandemii koronawirusa wielu naukowców szacowało, że aż ¼ starszych osób w USA cierpi z powodu braku rutynowych kontaktów z innymi ludźmi i samotności. Jak się okazuje, izolacja społeczna wiąże się ze znacznie zwiększonym ryzykiem przedwczesnej śmierci ze wszystkich przyczyn! Izolacja jest także zagrożeniem dla zdrowia psychicznego, ponieważ naukowcy ustalili, że istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy społeczną izolacją a depresją, lękiem i myślami samobójczymi. Brak więzi społecznych i dogłębne poczucie samotności wywołują trwały, a nawet przewlekły stres. Z kolei stres powoduje podwyższenie kortyzolu, co ostatecznie skutkuje ryzykiem występowania w organizmie stanów zapalnych.
Jakie skutki przyniesie społeczna izolacja?
Jak na razie nikt nie wie, w jaki sposób izolacja przed koronawirusem wpłynie na jakość życia wielu społeczeństw. Zdaniem niektórych specjalistów dobrym sposobem na załagodzenie stresu wynikającego z ograniczenia kontaktów międzyludzkich jest ruch na świeżym powietrzu. Oczywiście, w zaistniałej sytuacji, gdy ludzie praktycznie wcale się nie spotykają, równie dobrym rozwiązaniem może być rozmowa telefoniczna. Izolacja nasili jeszcze bardziej samotność starszych ludzi, ale osoby, które są w stanie pomóc, powinny zadbać o starszych i słabych. Nie znamy końcowego wyniku pandemii koronawirusa. Być może obecne przymusowe ograniczenie kontaktów międzyludzkich poskutkuje w przyszłości zadbaniem o relacje z najbliższymi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
