Cindy Crawford i Kaia Gerber na okładce "Vogue Paris"
Na okładce
W wieku 14 lat jest uznawana za wschodzącą gwiazdę modelingu, a kariera w branży mody była jej pisana. W końcu jest córką znanej topmodelki Cindy Crawford, po której odziedziczyła nietuzinkową urodę, magnetyczne spojrzenie i nogi do nieba.
Kaia Gerber niedawno podpisała kontrakt z prestiżową agencją modelek IMG i już została nową twarzą wiosennej kampanii nowojorskiego projektanta Alexandra Wanga. Co więcej, jej zdjęcia można było zobaczyć na łamach magazynu Carine Roitfeld "CR Fashion Book". To jednak nie wszystko. Nastoletnia gwiazda do listy swoich osiągnięć może dopisać kolejny sukces. Wraz z ikoną modelingu Cindy Crawford wylądowała na okładce biblii mody "Vogue Paris" i wygląda na niej jak sobowtór znanej matki!
Jaka matka, taka córka
Na okładce kwietniowego numeru "Vogue Paris" obie wystylizowane są w identyczne skórzane kurtki typu ramoneska, mają duże kolczyki w kształcie kół i rozpuszczone włosy. Z szerokim uśmiechem na twarzy Kaia Gerber i Cindy Crawford wyglądają niemal identycznie. Aż chce się powiedzieć "Jaka matka, taka córka". To powiedzenie idealnie pasuje do tego zgranego duetu.
Jaka matka, taka córka
Za obiektywem aparatu stanął uznany fotograf Mario Testino, a cała sesja zdjęciowa powstała w słonecznym Malibu. Jak zapowiedziała Cindy Crawford, okładkowe zdjęcie dla "Vogue Paris" ma być ich pierwszym i ostatnim wspólnym zdjęciem. Natomiast Kaia ma skupić się na dalszym rozwoju swej kariery i pozbyć się ciągłego porównywania do znanej matki. To jednak jeszcze długo nie nastąpi.
Jaka matka, taka córka
Podobieństwo jest uderzające, a Kaia została nawet nazwana przez francuskie wydanie "Vogue’a" "genetycznym cudem". Jak czytamy: "Obie mają piękne brązowe oczy, gęste brwi, ten sam szeroki uśmiech, wspaniałe włosy i fizyczność, która wprawiłaby samą lalkę Barbie w zazdrość".
Jaka matka, taka córka
Niedawno przy okazji swych 50. urodzin Cindy Crawford ogłosiła koniec kariery w modelingu. To najwyższy czas, by Kaia Gerber przejęła pałeczkę od znanej matki. Mamy wrażenie, że już niedługo znów o niej usłyszymy.