Co się stało z Ashley Graham? Jej występ na Fashion Weeku załamał fanów
Ashley Graham uznawana jest za jedną z najbardziej seksownych i apetycznych kobiet w modelingu. Krągłości i twarz warta miliony stanowią jej kartę przetargową, której jednak nie wykorzystała podczas występu na nowojorskim Fashion Weeku. Modelka nie prezentowała się dobrze.
Pechowy występ?
Najpopularniejsza modelka plus-size wzięła udział w pokazie Prabala Gurunga. Niestety ani prezentowana przez nią kreacja, ani sam wygląd modelki nie zebrały pozytywnych recenzji. Trudno się temu dziwić. Kiedy patrzymy na twarz Ashley widać, że coś jest ewidentnie nie tak.
Zmęczenie wzięło górę
Ashley podczas pokazu wyglądała na przemęczoną i zaniedbaną. I nie jest to tylko wina źle dobranego makijażu. W oczach modelki zabrakło typowego dla niej blasku i energii, którą zawsze zarażała swoich fanów. Modelka sprawiała wrażenie, jakby po wybiegu szła za karę.
Nieudany tydzień mody
Problem widać było również poza wybiegiem. Ashley podczas branżowych imprez i na backstage'u wyglądała na równie przytłoczoną i smutną, co podczas pokazu. Być może modelka stworzona jest raczej do fotomodelingu, a spacery po wybiegu zupełnie nie są dla niej? Takie wrażenie można odnieść po jesiennym FW.
Chwilowa przerwa
Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy zastój i kiepska forma modelki nie jest podytkowana poważnymi problemami. Zdecydowanie bardziej lubimy ją bowiem z szerokim uśmiechem na twarzy.
Zobacz też: Ashley Graham kocha swoje krągłości