Co zrobić, by kinderbal był udany

Na swoje urodziny dziecko czeka przez cały rok. To właśnie tego dnia czuje się niezwykle wyjątkowo. Oczekiwanie na ten dzień rośnie, gdy rodzice zapowiedzą kinderbal. Dla dziecka to wielkie wydarzenie - przyjaciele, prezenty i przede wszystkim wspólna zabawa. By kinderbal był udany, warto wszystko znaczenie wcześniej przemyśleć i odpowiednio zorganizować.

Jeśli rodzina zapowiedziała się na urodziny dziecka, trzeba pomyśleć o osobnych przyjęciach. Tego szczególnego dnia dziecko nie chciałoby zapewne spędzić przy stole z dorosłymi, którzy mają swoje poważne tematy. Kinderbal - jak sama nazwa wskazuje - to przyjęcie dla dzieci. Nie dla dorosłych. Pozwól więc, by to Twój maluch zadecydował, kogo zaprosicie do wspólnej zabawy. Razem uzgodnijcie jedynie liczbę gości. Niektórzy stosują niepisaną zasadę, która mówi o tym, że ilość osób na kinderbalu równa się wiekowi solenizanta plus jeden, a czas trwania przyjęcia to wiek dziecka minus jeden. Zapraszając, warto pomyśleć o tym, by goście byli w mniej więcej jednakowym wieku. Pozwoli nam to uniknąć widoku znudzonych sześciolatków wycinankami i układankami czy trzylatków nie radzących sobie zupełnie z szybko znikającym tekstem podczas karaoke. Powinniście zadbać więc o to, by zabawy były jak najlepiej dobrane do wieku uczestników kinderbalu. * Planujemy!*

Dobry plan to podstawa udanego przyjęcia. Lepiej więc wcześniej zaplanować zabawy, niż liczyć na pomysłowość dzieci. Zorganizowanie czasu uchroni przed nudą, a już na pewno przed szkodami wynikającymi z braku zajęcia. Nie zapomnijcie także o ustaleniu dogodnej godziny kinderbalu. Jeśli dziecko wstaje wcześnie rano, lepiej nie organizować przyjęcia wieczorem, ponieważ może nie mieć na nie siły. I odwrotnie - dziecko, które jest najbardziej aktywne wieczorem, lepiej będzie bawić się na kinderbalu, zorganizowanym po południu. Warto także zebrać jak najwięcej informacji o innych malcach, biorących udział w przyjęciu. Być może jest coś, co powinniśmy wiedzieć. Niektóre z nich mogą być na coś uczulone, inne mogą mieć jakieś lęki. Rozmowa z rodzicami uczestników przyjęcia uchroni nas od grymasów nad jedzeniem czy siedzenia w kącie podczas zaplanowanej zabawy. Dzięki temu będziemy mogli także zorientować się, które z dzieci jest nieśmiałe, a które nie ma problemów z adaptacją. Na te pierwsze trzeba będzie zwrócić
szczególną uwagę, a także pomóc im w przełamaniu nieśmiałości - angażowanie do pomocy przy grach czy zabawach będzie najlepszą ku temu okazją. Dzieci, przychodząc na kinderbal, liczą jedynie na świetną zabawę. Nie oznacza to, że mają bawić się głodne. Oczywiście trzeba zorganizować poczęstunek, ale nie warto uczynić z niego głównego punktu programu. Poczęstunek może być dobrym przerywnikiem w zabawie, ale możemy go również zaplanować w taki sposób, by dzieci nie musiały od niej odchodzić. Trzeba przy tym pamiętać, że jedzenie powinno być zdrowe i lekkostrawne, dlatego tłuste torty i gazowane napoje należałoby zastąpić kanapkami i sokami.

Zabawa, zabawa, zabawa... Dzieciom nigdy jej za wiele. Zadbajcie o różnorodność, a Wasz kinderbal na długo zostanie w pamięci. Mogą być konkursy, kalambury, tańce, śpiew. I obserwujcie! Jeśli dzieci zaczynają się nudzić to znak, że trzeba przejść do kolejnego punktu programu. Warto także zatroszczyć się o nagrody w konkursach. Nie muszą być to kosztowne podarunki - dziecko zapewne ucieszy się z dyplomu, gwizdka czy lizaka. Pamiętaj także, że maluch liczy na Wasz aktywny udział w zabawach. Zamiast mówić „to Wy się bawcie grzecznie” i udać się przed telewizor, zabierzcie się z zapałem do wykonywania zadania, które Wam przypadło. Dla dziecka będzie to najlepszy prezent urodzinowy!