Córka Kasi Kowalskiej obchodzi urodziny. Rok temu walczyła o życie
Kasia Kowalska wiosną ubiegłego roku przeżywała trudne chwile. Jej córkę dopadł groźny wirus. Dziewczyna walczyła o życie w londyńskim szpitalu, a cała Polska mówiła o jej chorobie. Sytuacja była bardzo poważna. Teraz Ola obchodzi kolejne urodziny, a jej mama na Instagramie opublikowała wspólne zdjęcie. Zobacz, jak się zmieniła.
03.05.2021 11:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kasia Kowalska z okazji urodzin córki Oli, na swoim profilu na Instagramie opublikowała wspólne z nią zdjęcie. #happybirthday #loveyou #ola - podpisała je piosenkarka. Tego zdjęcia fani wcześniej nie widzieli.
Ostatnie kilkanaście miesięcy było dla Kasi Kowalskiej i jej córki wyjątkowo trudne. Rok temu dziewczyna walczyła o życie, a później kilka miesięcy po wyjściu ze szpitala Ola borykała się ze skutkami choroby. Po tym, jak przerzedziły jej się włosy, zdecydowała się je znacznie skrócić. Teraz, patrząc na nowe zdjęcia córki Kasi Kowalskiej, można wywnioskować, że po wirusie nie ma już śladu.
Zobacz także: Komunie coraz bliżej. Jakie prezenty i ile pieniędzy zamierzają do komunijnych kopert włożyć Polacy?
Na jej profilu na Instagramie widać, jak Ola eksperymentuje z różnymi fryzurami i szokującymi strojami. Drzemie w niej artystyczna dusza. W końcu nie tylko jej mama jest związana z muzyką, również ojciec Oli - Kostek Joriadis - to znany muzyk. Grał w takich grupach jak Lady Pank, Bajm czy Maanam.
Kasia Kowalska i Kostek Yoriadis byli parą w latach 90. Nagrali razem utwór "Jeśli chcesz kochanym być" i się... zakochali. Niestety związek nie wytrzymał próby czasu i niedługo po przyjściu Oli na świat każdy poszedł swoją drogą.
Trudna choroba Oli Kowalskiej
Kasia Kowalska pod koniec marca ubiegłego roku opublikowała na swoim Instagramie poruszające wideo, w którym poinformowała, że jej córka przebywa w szpitalu i jest intubowana. Wszystko wskazywało na to, że dziewczynę dopadł koronawirus. Później okazało się, że najprawdopodobniej borykała się z agresywnym adenowirusem. Po kilku tygodniach spędzonych w klinice dziewczyna wróciła do domu. Niestety skutki choroby, jeszcze wiele miesięcy męczyły Olę.
W wyniku zakażenia Ola Kowalska zmuszona była przejść diametralną metamorfozę. Choć od wielu lat lubi ona wyróżniające się elementy ubioru czy zwracające uwagę fryzury, tym razem wybór nie należał do niej. Dziewczyna musiała się pozbyć swoich długich, brązowych włosów i ściąć je na krótko.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl