Seks już dawno przestał być jedynie narzędziem do płodzenia dzieci. Stał się sposobem na zbliżenie się partnerów, przyjemnością, czasem na relaks, a dla niektórych nawet sportem. Czy na pewno? Okazuje się, że choć w społeczeństwie zachodzą spore zmiany i w dużej mierze nauczyliśmy się kontrolować naszą płodność, to nadal podświadomie myślimy tak, jak nasi przodkowie.
Seks już dawno przestał być jedynie narzędziem do płodzenia dzieci. Stał się sposobem na zbliżenie się partnerów, przyjemnością, czasem na relaks, a dla niektórych nawet sportem. Czy na pewno? Okazuje się, że choć w społeczeństwie zachodzą spore zmiany i w dużej mierze nauczyliśmy się kontrolować naszą płodność, to nadal podświadomie myślimy tak, jak nasi przodkowie.
Czego więc najczęściej żałujemy, jeżeli chodzi o nasze życie seksualne? Sprawdzili to naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego i Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Badacze przepytali ponad 25 tysięcy ludzi. Do jakich wniosków doszli?
Tekst: na podst. Nbcnews.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Kobiety
Czego panie najbardziej żałują, jeżeli chodzi o życie seksualne? Spróbuj najpierw sama odpowiedzieć sobie na to pytanie i sprawdź, czy odpowiedź zgadza się z tym, co mówią statystyki.
Okazuje się, że kobiety wcale nie żałują udawanych orgazmów czy kiepskiego seksu. Na pierwszym miejscu wymieniają utratę dziewictwa z niewłaściwym facetem. Żałują też, że zdradziły obecnego lub byłego partnera. Wiele z nich narzeka również, że za szybko zdecydowały się pójść z kimś do łóżka.
Konsekwencje
Dlaczego tak bardzo żałujemy własnej „rozwiązłości” seksualnej? – Dla kobiet ewolucyjny koszt pójścia z kimś do łóżka jest bardzo duży – mówi Martie Haselton, członkini zespołu badawczego. Ekspertka wyjaśnia, że natura tak nas ukształtowała, żebyśmy bardzo roztropnie dobierały partnera. Musimy mieć pewność, że w przyszłości nie zostawi nas i zaopiekuje się naszym potomstwem. Pomyłka może nas bardzo dużo kosztować. Tak samo jak zdrada, gdyby wyszła na jaw.
Mężczyźni
Czego natomiast żałują mężczyźni? Można powiedzieć, że znajdują się na przeciwnym biegunie. Najbardziej doskwiera im to, że w młodości mieli za mało seksualnych przygód i że nie pofolgowali sobie w czasach, gdy nie mieli stałej partnerki. Żałują też, że byli za bardzo nieśmiali, by zagadać do ładnej dziewczyny.
Okazje
Również to można wytłumaczyć z perspektywy psychologii ewolucyjnej. – Dla panów każdy stosunek płciowy to potencjalna szansa na spłodzenie potomstwa i przekazanie swoich genów – mówi Haselton. Nic dziwnego, że najbardziej martwią ich niewykorzystane okazje. Warto jednak zaznaczyć, że według badań panowie, choć żądni wrażeń, przeważnie pozostają wierni swoim partnerkom. Żałują bowiem głównie tego, że nie poszaleli w przeszłości, kiedy byli wolni. Nie planują natomiast skoku w bok.
Psychologia ewolucyjna
Wychodzi więc na to, że wbrew temu, czego chciałyby feministki, wcale nie jesteśmy tacy sami i nie mamy podobnego podejścia do seksu. Potwierdzają to badania psychologów ewolucyjnych. Już dawno stwierdzili, że kobiety zwracają uwagę przede wszystkim na „jakość” mężczyzny. Nawet jeżeli decydują się na skok w bok, wybierają atrakcyjnych, elokwentnych i najlepiej bogatych mężczyzn. Dlaczego? Ponieważ chcą zdobyć najlepsze geny dla swojego potomstwa. Inaczej zachowują się panowie. Jeżeli chodzi o jednorazową przygodę, ich standardy są naprawdę niskie – obojętnie z kim pójdą do łóżka, byle przekazać geny! Przy wyborze partnerki na resztę życia są jednak nawet bardziej wybredni niż panie i to dlatego tak długo zwlekają z oświadczynami. To się im jednak opłaca. Większość mężów zapytana, czy drugi raz ożeniliby się z tą samą kobietą, odpowiada twierdząco.
Tekst: na podst. Nbcnews.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl