Mężczyźni na całym świecie często zmagają się z problemami, które mogą być niezwykle trudne i wstydliwe. Należą do nich m.in. trudności natury seksualnej, które sprawiają, że czują się oni mniej pewni siebie w sytuacjach intymnych.
Niełatwe dla wielu mężczyzn są chociażby problemy z osiągnięciem lub utrzymaniem erekcji. Jak zauważyła seksuolożka Anna Golan, często dla panów taka sytuacja jest źródłem ogromnego wstydu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Różnice kulturowe mogą zaskakiwać. "Wietnamczycy traktują picie alkoholu jak konkurencję"
Wstydzą się swojej "niedyspozycji"
Seksuolożka Anna Golan podkreśliła, że istnieje wiele czynników, które mogą wpływać na wycofywanie się mężczyzn z życia erotycznego. Wraz z wiekiem u mężczyzn mogą pojawiać się problemy związane z erekcją. Niestety, wiele par nie umie o tym rozmawiać.
- Na początku bycia razem w łóżku było dobrze, ten seks nieźle funkcjonował siłą nowości, ale partnerzy nie omawiali tego, co lubią, co ich podnieca, nie wymieniali się informacjami, kiedy seks jest dla nich udany, jakie mają fantazje. W efekcie nie mają ani umiejętności, ani doświadczenia rozmawiania o seksie - tłumaczyła Anna Golan.
Zobacz także: Uprawiają "hook up". Ekspertka mówi o zgubnej rozrywce
Mają problemy z erekcją i wymyślają wymówki
Z powodu wstydu i poczucia braku zrozumienia część mężczyzn może poczuć, że jedynym rozwiązaniem jest wycofanie się z życia seksualnego.
- Mogą wtedy wymyślać różne wymówki, twierdząc, że są zbyt zmęczeni, przepracowani, że doświadczają dużego stresu i mają wiele innych spraw na głowie. Niektórzy z nich unikają wspólnego kładzenia się do łóżka, czekając, aż ich partnerka zaśnie - oznajmiła.
Seksuolożka zauważyła, że niektórzy mężczyźni tak bardzo wstydzą się swoich problemów, że nie szukają nawet pomocy u specjalisty. - Nieustająca ochota na seks u mężczyzn to mit, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - podkreśliła specjalistka.
Zaznaczyła, że u niektórych mężczyzn na różnych etapach życia dochodzi do obniżenia libido. - Mogą odpowiadać przede wszystkim czynniki zdrowotne - warto regularnie kontrolować poziom hormonów, takich jak prolaktyna i testosteron, sprawdzać ogólny stan zdrowia, przeprowadzać podstawowe badania, które mogą wskazać, w jakim obszarze doszło do pogorszenia stanu zdrowia - podkreśliła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
