Czekolada dla konesera. Degustacja przy użyciu 5 zmysłów
Oryginalna czekolada jest dostępna w każdym sklepie, ale niektóre jej rodzaje i odmiany zasługują na coś więcej niż szybkie i niedbałe schrupanie tabliczki. Skupmy się na tym, jak czekolada na nas działa i jak wykorzystać do jej degustacji wszystkie nasze zmysły.
12.04.2019 | aktual.: 15.04.2019 09:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czekolada działa na 5 zmysłów - degustuj śmiało!
Obecnie łączenie kontrastujących smaków jest jednym z najciekawszych doznań degustacyjnych. Smak czekolady podkręcony przy użyciu pikantnych przypraw lub kwaskowatych akcentów owoców, luksusowy likier w chrupiącej otoczce uzupełniającej go smakiem czekolady czy czekoladki posypane suszonymi płatkami kwiatów. Brzmi pysznie? Degustacja kojarzy nam się z wyrafinowanym i drogim posiłkiem, ale pyszną czekoladę z luksusowym dodatkiem kupimy nawet za 10 zł. Takimi smakołykami warto się delektować i celebrować przyjemność, którą daje poznawanie nowych smaków.
Na początek oczyść kubki smakowe: wypij nieco wody mineralnej w temperaturze pokojowej lub zjedz kawałek białego pieczywa. Pamiętaj o tym, aby próbować czekoladowych smakołyków, zaczynając od tych o najniższej zawartości kakao. Najpierw próbuj białych czekolad, potem np. hitowej różowej, a następnie degustuj coraz ciemniejsze - aż do niemal czarnej czekolady.
Degustujemy czekoladę – wizualne doznania
Wzrok pomoże nam ocenić czekoladę pod względem koloru, struktury i połysku. Kiedy jemy czekoladę, wiemy, czy jest to jej odmiana np. mleczna czy gorzka, bo jej rodzaj poznamy po kolorze. Wysoka zawartość masła kakaowego nadaje czekoladzie widoczny połysk, co też od razu zauważymy.
Dodatkową atrakcją wizualną są smaczne dodatki i posypki na czekoladach, w których zatapia się różne akcenty np. w postaci... płatków kwiatów. Takie smakołyki cieszą się ogromną popularnością – każdy chce ich spróbować. Jest to jeden ze sposobów na zaskoczenie gości przy stole. Zamiast ciasta możemy podać oryginalną czekoladę z lawendą lub chilli.
Zapach, który jest obietnicą smaku
Degustacja oznacza maksymalne zwiększenie przyjemności z jedzenia. Najczęściej degustujemy to, co powszechnie jest oceniane za wartościowe pod względem smaku lub np. niezwykle rzadkie czy drogie. Degustujemy wszelkiego rodzaju potrawy. Niektóre smakołyki kuszą zapachem, który czuć z daleka, inne zaś wymagają starannego "wczucia" się w zapach. Tak jak znawca ocenia dobre wino za pomocą węchu, tak koneser doceni zapach prawdziwej czekolady.
Zapach czekolady może wywołać u nas ciekawe doznania już w momencie rozpakowania wyrobu czekoladowego, bo świeża i dobra czekolada pachnie intensywniej od zwykłej tabliczki ze sklepu. To także wskazówka dotycząca jakości wyrobu – słaby zapach lub jego brak oznacza gorszy, lub stary wyrób.
Kolejny krok degustacji – dotknij czekolady
Kiedy już zobaczyliśmy czekoladę, poczuliśmy jej wspaniały zapach i wybraliśmy smakołyk, którego chcemy spróbować, warto jej dotknąć. Powierzchnia czekolady także świadczy o jej jakości – gładka, wysokojakościowa czekolada ma delikatny połysk i gładki dotyk. Mleczna, biała lub różowa może (choć nie zawsze musi) być bardziej miękka.
Dlaczego warto słuchać czekolady?
Ten zmysł jest mniej kojarzony z jedzeniem, a szkoda. Każdy, kto kiedykolwiek miał przyjemność usłyszeć smakowite chrupnięcie np. czekoladowej polewy lodów na patyku lub cienkiej tafli czekolady na torcie – doceni ten wyrafinowany dźwięk.
Wyjątkowy smak, którego długo nie zapomnisz
Smak to w rzeczywistości finał całej degustacji i jej najintensywniejsze doznanie. Wiedza na temat kolejności odczuwania smaków przez człowieka pozwoliła na stworzenie wielowarstwowych kompozycji. Tak jak w perfumach możemy podziwiać nutę głowy, serca i trwałą bazę, tak wyrafinowane słodkości mogą nas zaskoczyć długo pozostającym w ustach mrowieniem. Ukryte walory smakowe czekolady wydobyć można także za pomocą dobrze dobranego tła, które może być odpowiednią herbatą, winem lub kawą. Takie zgrane duety pozwolą nam odkryć na nowo nawet klasyczne czekolady.