"Czemu kochanek zrobi w łóżku wszystko, a mąż nie?" Agnieszka nie rozumie różnicy w tych relacjach
Agnieszka zastanawia się, dlaczego seks małżeński nie jest tak dobry, jak ten z kochankiem. Jej zdaniem mąż za bardzo się wstydzi i nie spełnia jej fantazji, podczas gdy kochanek godzi się na wszystko.
19.03.2019 | aktual.: 19.03.2019 21:18
"Zastanawiam się, bo zanim wyszłam za mąż, miałam romans z żonatym kolegą. Tę namiętność, która była między nami, pamiętam do dzisiaj. On mowił mi, że z żoną w łóżku taki nie jest. Z mężem jest dobrze, ale jednak nie tak, jak było z kochankiem" - pisze Agnieszka na forum Kafeterii.
"Od czego to zależy? Czy w małżeństwie się wstydzimy, czy podświadomie wybieramy na partnerów życiowych osoby, które nas mniej kręcą, bo zwracamy uwage na inne cechy, np. dpowiedzialność, opiekuńczość itd." - zastanawia się kobieta.
W odpowiedzi większość internautów twierdzi, że skoro seks małżeński nam nie odpowiada i nie spełnia naszych oczekiwań, to związek nie ma szansy być udany.
"Dla mnie to bez sensu wiązać się z osobą, która nie odpowiada naszym preferencjom seksualnym, a później szukać tego w kimś innym. Dziś seks przed ślubem jest raczej normą. I dobrze, bo można zweryfikować czy partner/partnerka nam odpowiada. Problemem natomiast jest brak rozmów w wielu związkach. Koleżanki narzekają na seks, bo za mało, zbyt monotonnie, ale nie odezwą się, bo nie chcą urazić męża. Później szukają alternatywy w kochanku" - odpowiada Agnieszce jedna z forumowiczek.
Wiele osób pisze także, że seks z kochankiem jest lepszy, bo nie boimy się mu przyznać do swoich ukrytych fantazji. "Z kochankiem liczy się tylko seks. Mamy gdzieś to, co o nas na dłuższą metę pomyśli, więc nie boimy sie otworzyć i mówić o swoich pragnieniach. W związku już tak nie jest, bo nie jesteśmy egoistami i interesuje nas, co partner pomyśli na nasz temat albo boimy się, że urazimy go jakimiś uwagami itd. Smutne, ale prawdziwe" - tłumaczy inna internautka.
Zdania na temat jakości seksu z kochankiem/ką, a seksu z mężem/żoną są podzielone. Przeważa jednak myśl, że jednorazowa przygoda pozbawia nas barier i pozwala wyrazić swoje prawdziwe pragnienia bez obaw o ocenę partnera.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: "Pani od cipek" o walce ze slut-shamingiem. Ona najgłośniej mówi w Polsce o seksie