Coraz częstszy widok w parkach. Zdarzają się donosy
Temperatury robią się coraz wyższe, co zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Wiele osób chciałoby się opalić, jednak nie każdy ma dostęp do plaży nad jeziorem czy nawet balkonu. Ich celem stają się parki. Czy opalanie się w takich miejscach jest legalne? W przypadku donosu może skończyć się różnie - wszystko zależy od interpretacji.
Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi, pierwsze upalne dni. Część z nas wyjedzie na wymarzony turnus, podczas gdy inni będą korzystać z letnich uroków miasta, takich jak basen, miejska plaża czy park.
Nie każdy chce chować się w cieniu. Wiele osób decyduje się na wylegiwanie się w pełnym słońcu, czekając, aż skóra nabierze złocistego koloru. Czy opalanie w parku jest legalne? Co na to prawo?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy opalanie w parku jest legalne? Prawo mówi jasno
Kiedy temperatury przekraczają 20 stopni, korzystamy z promieni słońca. Część z nas stawia na aktywność fizyczną, podczas gdy inni wolą beztrosko wylegiwać się na słońcu. Przyjęło się, że "prawdziwe" opalanie ma miejsce na plaży czy nad jeziorem. W tych miejscach prawie wszyscy odpoczywają w strojach kąpielowych.
W miastach pozbawionych dostępu do morza czy jeziora park zamienia się w plażę. Latem można spotkać tam wiele półnagich osób. Choć nie ma w tym nic dziwnego czy nienaturalnego, widok obcej osoby w samej bieliźnie w takim miejscu może wzbudzić mieszane uczucia.
Czy opalanie w parku jest legalne? Zależy to od dwóch czynników. Pierwszy z nich to regulamin parku. W niektórych miastach władze zezwalają na opalanie w przestrzeni publicznej, a nawet budują specjalne leżanki przeznaczone do odpoczynku.
Czy opalanie w parku jest legalne? Prawo mówi jasno
Drugi czynnik dotyczy samego opalania. Osoby przebywające w parku mogą nie czuć się komfortowo, patrząc na półnagie ciało. W teorii jest to powód do wezwania policji, a funkcjonariusze mogą powołać się na artykuł 140. Kodeksu wykroczeń.
"Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności (1 miesiąc), grzywny od 20 zł do 1500 złotych albo karze nagany" - czytamy.
Ten zapis dotyczy skrajnych przypadków, takich jak poruszanie się nago po przestrzeni publicznej, jednak funkcjonariusze mogą interpretować go w różny sposób. Warto o tym pamiętać przed rozpoczęciem opalana i upewnić się, że nie przeszkadza to innym osobom relaksującym się w parku.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!