Czy treningi Ewy Chodakowskiej naprawdę działają? A może efekty to tylko gra światłem?
Ewa Chodakowska zmieniła życie wielu Polaków. Na swoim profilu na Facebooku chwali się, jak jej trening może zmienić ciało kobiety, pokazując zdjęcia spektakularnych metamorfoz swoich fanek. Fotografie robią furorę, powiększając "zakon Chodakowskiej" o nowe członkinie. Jakub Szymczuk - autor bloga "MIKROBLOG FOTOREPORTERA" - postanowił przeanalizować zdjęcia metamorfoz, które słynna trenerka zamieszcza na swoim koncie na Facebooku. Fotograf wrzucił do sieci screena, na którym swoją przemianę prezentuje pani Ewelina, zapewniając, że dzięki treningom z Ewą Chodakowską jej ciało diametralnie się zmieniło. Autorowi bloga zapaliła się ostrzegawcza lampka. Czy to rzeczywiście wynik ćwiczeń czy może optyczna ściema?
18.05.2017 | aktual.: 19.05.2017 12:20
Fotoreporter Jakub Szymczuk zauważa, że fitness i fotografię może łączyć dużo więcej, niż pierwsza litera. Cała afera dotyczy zdjęcia metamorfozy, która trwała… zaledwie jeden tydzień! Zdjęcie ”przed” przedstawia dziewczynę szczupłą, lecz razi jej cellulit zgromadzony w okolicach ud i pośladków. Na zdjęciu ”po” możemy podziwiać wygładzoną skórę. Efekt jest piorunujący i godny pozazdroszczenia. Naprawdę możemy się pozbyć pomarańczowej skórki w tak krótkim czasie?
Zwykły szaraczek może nie dostrzec na zdjęciach niczego, co wzbudza podejrzenia. Jednak wnikliwe oko Jacka Szymczuk zauważa, że na zdjęciu ”po” występuje dodatkowe źródło światła.
- Na fanpage Ewy Chodakowskiej znalazłem ciekawe zdjęcie metamorfozy po tygodniu! Pozazdrościć wyniku ale mi zapaliła się czerwona lampka, tak jak Pani Ewie zapaliło się dodatkowe źródło światła na zdjęciu z prawej strony - opisuje Jakub Szymczuk.
Jego zdaniem dodatkowe źródło światła to podstawa sukcesu. Ostre światło puszczone z góry podkreśli wszelkie niedoskonałości. Wystarczy je odbić, na przykład za pomocą blendy. Wówczas będzie bardziej delikatne, a skóra będzie wyglądać o niebo lepiej. To podstawowe triki wykorzystywane w powszechnie lubianych metamorfozach ”przed” i ”po”.
Zatem, czy sukces metamorfoz publikowanych na profilu Ewy Chodakowskiej to tylko świetlna iluzja?
- Małe pytanie, czy moglibyśmy zobaczyć u tak szanowanej powszechnie osoby jak Ewa Chodakowska coś więcej niż metamorfoza źródeł światła, mówiąc wprost bez dodatkowej lampy albo blendy? - pyta fotograf. - No bo Pani Ewo... po co dziewczyny wprowadzać w kompleksy, że ciężko im osiągnąć w tydzień podobny efekt, może lepiej nauczyć je fajnie oświetlić plan... i wszystkie będą mogły robić sobie podobne metamorfozy, nie w tydzień tylko w 15 min! Gratuluję znajomości podstaw oświetlenia. Światło podstawą fotografii - tak mi na ASP mówili - żartuje, rzucając kąśliwe uwagi.
Czy "spektakularne metamorfozy" w tydzień na profilu Ewy Chodakowskiej wprowadzając was w kompleksy? Cóż, nie można odmówić ”trenerce całej Polski”, że za sprawą jej aktywnej działalności – również w mediach społecznościowych – mnóstwo kobiet zmieniło swoje życie. Ewa Chodakowska wkłada wiele serca w motywację. Wiele z nas właśnie tego potrzebuje. Żeby ktoś wspierał je na drodze do szczupłej i zdrowej sylwetki. Z drugiej strony, czy taka przemiana nie sprawia, że poddajemy się po tygodniu, nie widząc porządanych efektów? Co sądzicie o tej sprawie?