Czy w polskim parku rozrywki można bawić się jak w tych zachodnich?
Jeszcze kilka lat temu mało kto przypuszczał, że w Polsce powstanie park rozrywki w prawdziwego zdarzenia. Marzenie o wyjeździe do tego typu miejsc znanych z zachodniej Europy w końcu się spełniło. W małopolskim Zatorze raptem cztery lata temu powstała Energylandia, największe w kraju miejsce do zabaw na aż 70 atrakcjach. Spotkamy tutaj aż 4 strefy zabaw, dla dzieci, całych rodzin, część ekstremalną, a także wodną strefę Water Park. Energylandia to największe zagęszczenie Roller Coasterów w jednym miejscu na skalę Europy Środkowo-Wschodniej.
Jak wypada polski park rozrywki na tle europejskich konkurencji?
Zatorski park rozrywki stał się dowodem tego, że Polacy potrafią robić biznes na światowym poziomie. Energylandia zaskakuje nie tylko innowacyjnością prezentowanych urządzeń od światowej klasy producentów, niesamowitym tempem rozwoju, ale także docenianą przez odwiedzających gości czystością.
Energylandia powierzchnią obejmuje 26 hektarów, jednak w najbliższych latach obszar ten rozrośnie się do 150, dzięki czemu będzie mogła konkurować w tej kategorii z zachodnimi parkami. Jednak już teraz chociażby w kategorii ilość Roller Coasterów Polacy mają się czym pochwalić. Znaleźć tu można 11 takich atrakcji.
W porównaniu, na przykład z najbliższej położonym, niemieckim Heide Parkiem, w zatorskim parku rozrywki zaliczymy o 3 Roller Coastery więcej. „Wygrywamy” także z hiszpańskim Port Avetura, który na powierzchni 119 ha, ma jedynie 7 tego typu instalacji, podobnie z resztą jak włoska Mirabilandia (choć ta jest już mniejszych rozmiarów – 40 ha).
Małopolska Energylandia rozpoczęła ten sezon od prezentacji nowego wodnego Speed Water Coastera, najwyższego i najszybszego w tej kategorii Roller Coastera na świecie. Tematyzacja atrakcji to wielka piracka przygoda, rzucająca pasażerom prawdziwe wyzwanie dla ich odwagi. Sama wysokość konstrukcji mierząca 60 metrów stanowi nieprawdopodobne emocje i serwuje potężny zastrzyk adrenaliny. Fenomenalny i spektakularny Speed Coaster osiąga niebotyczną prędkość aż 110 km/h, co w konfrontacji z jego potężną wysokością gwarantuje nieziemskie doznania. Wagoniki mogą zabrać jednorazowo 10 osób. Speed Water Coaster to 688 metrów toru z licznymi zakrętami, spadkami oraz dwoma wodnymi niespodziankami. Nową konstrukcją Energylandia pobiła, pod względem ilości Roller Coasterów park rozrywki Althon Towers, którym powierzchniowo jest największym tego typu obiektem w Europie (324 ha).
Kraina największych Roller Coasterów
Energylandia najprawdopodobniej chce być parkiem Roller Coasterów czego dowodem jest budujący się Hyperion, który w kategorii Mega Coastrów (od 50 do 90 metrów wysokości) będzie największy na całym starym kontynencie i jednocześnie drugim największym spośród wszystkich europejskich Roller Coasterów. Pierwsze miejsce ustępuje jedynie atrakcji Red Force, którą znaleźć można w Ferrari Land, będącej częścią hiszpańskiego parku Port Aventura. Wysokość wymienionych konstrukcji to: 77 metrów Hyperion i 112 metrów Red Force, jednak w przypadku tego pierwszego trzeba doliczyć 3 metry przejazdu w podziemnym tunelu. Wagoniki zatorskiego Coastra rozpędzą się do prędkości 142 km/h, czyli o 38 km/h wolniej niż hiszpański Roller Coaster i będą poruszać się po torze sięgającym niemal 1,5 kilometra długości. Poza wspomnianymi konstrukcjami w Energylandii można odczuć przeciążenia, jakie doznaje kierowca bolidu wyścigowego, korzystając z Roller Coastera Formuła lub doznać niezłego zawrotu głowy podczas przejazdu Mayanem. Ten gwarantuje aż pięć inwersji. Dragon RMF podobnie jak Mayan jest podwieszanej kolejką, jednak o dużo łagodniejszej trasie, dlatego odnaleźć go można w strefie familijnej. W tej części Parku pojawił się Roller Coaster Boomerang, którym podróżujemy do przodu, a następnie cofamy się. Ulubieńcem dzieci definitywnie jest Energuś, którego przejażdżkę można porównać do jazdy kabrioletem.
Artystyczne doznania w parku rozrywki?
Nieodłączną cechą parków rozrywki są pokazy i widowiska. Sceny teatrów prezentują dedykowane historię dla dzieci oraz imponujące musicale dla młodzieży i dorosłych, których nie brakuje także w położonej, w połowie między Krakowem, a Katowicami, Energylandii. Niecodzienną atrakcją, na ogół kojarzoną ze specjalnymi widowiskami, organizowanymi w wielkich arenach, są ekstremalne pokazy kaskaderskie, w których wykorzystywane są samochody, motocykle FMX oraz rowery BMX i MTB. Pościgi samochodów niczym z filmów akcji, znane z amerykańskich parków rozrywki, tak zwane kule śmierci, w których poruszają się jednocześnie trzy motocykle, to tylko namiastka tego, co można spotkać w Energylandii.
Na markę pracuję się latami, a popularność zyskuję się zaspokajając oczekiwania klientów. Polski park rozrywki z pewnością stanął na wysokości zadania gromadząc, co roku coraz większą liczbę turystów, która w zeszłym roku przekroczyła 1,2 mln gości.