Daria Ładocha uciekała z dwójką dzieci przed trzęsieniem ziemi. Przestrzega "w życiu liczą się tylko chwile"
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Potężne trzęsienie ziemi na indonezyjskiej wyspie Lombok. Słynna kucharka w środku nocy musiała ewakuować się z córkami.
Daria Ładocha wybrała się z dziećmi na wakacje do Indonezji. Wymarzony urlop został zakłócony w niedzielę, przez trzęsienie ziemi o magnitudzie 7 stopni w skali Richtera. Kilka godzin później ogłoszono, że istnieje ryzyko tsunami. Następnie odwołano ostrzeżenie.
Kucharce na całe szczęście nic się nie stało, a swoją traumatyczną przygodą podzieliła się z fanami na Instastory.
"Uciekanie w środku nocy z dwójką dzieci bez butów, bez bagażu, bez paszportu, nawet bez koszulki to naprawdę wielkie przeżycie, ale to daje do myślenia, że w życiu liczą się tylko chwile" - podpisała relację Ładocha
Kulinarna blogerka dodała: "nic nam się nie stało. Musieliśmy trochę uciekać, ale na szczęście wszystko wróciło do normy. Na wyspie Lombok już teraz 82 osoby zginęły, 500 rannych w szpitalach. Na Lomboku podstawiają kolejne samoloty, aby ludzie, którzy tam są mogli opuścić wyspę".
Daria wyznała: "Indonezyjczycy, tak wypierają to trzesienie ziemi, że już wszystkie ściany hotelu zostały zagipsowane, pomalowane. Nic nie było"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl