Delikatna Pamela Anderson w "Harper's Bazaar"
48-letnia modelka w nowej odsłonie
Kiedy ekipa modowego magazynu "Harper’s Bazaar" przyjechała sfotografować dom Pameli, gwiazda zaskoczyła dziennikarzy. Anderson przywitała gości boso, we włosach nakręconych na wałki, w rozciągniętym swetrze. Tak delikatnej jeszcze jej nikt nie widział. Zrelaksowana aktorka pozowała do zdjęć, których efekty są zniewalające. Efekty oceńcie sami.
Kiedy ekipa modowego magazynu "Harper’s Bazaar" przyjechała sfotografować dom Pameli, gwiazda zaskoczyła dziennikarzy. Anderson przywitała gości boso, we włosach nakręconych na wałki, w rozciągniętym swetrze. Tak delikatnej jeszcze jej nikt nie widział. Zrelaksowana aktorka pozowała do zdjęć, których efekty są zniewalające. Efekty oceńcie sami.
48-letnia modelka prezentuje się na tle swojego pięknego, nowoczesnego domu. Ubrana w obszerny, gruby, kremowy sweter, kuse szorty i boso profesjonalnie ustawia się do zdjęć na tle wykończonych eleganckim drewnem przestrzeni. Pamela potrafi być bardzo kobieca i w swojej delikatności bardzo seksowna.
Zarówno w luźno opadających na ramiona i plecy blond puklach, jak i w niechlujnie spiętych włosach, gwiazda bardzo przypomina seksowną ikonę filmu Brigitte Bardot.
"Chodzi o to, że wszyscy chcą powrotu seksbomby. Każdy chce naturalnego piękna, ale nawet to naturalne piękno osiąga się przy pomocy ciężkiego wysiłku. Zależy mi na tym, aby wyglądać kobieco" - komentuje sesję dla Harper’s Bazaar gwiazda.
W wywiadzie dla magazynu Anderson opowiada o kobiecości, o wegańskiej diecie oraz o tym, że starzenie się jej nie przeraża. Sesja, która została zrealizowana w domu gwiazdy zachwyca i pokazuje zupełnie inną stronę aktorki - tą delikatną. Jak wam się podoba?