Diety białkowe i głodówki niosą ryzyko zakwaszenia organizmu
Zachwiana równowaga kwasowo-zasadowa organizmu to przypadłość dotykająca wielu osób - ostrzegają eksperci.
Należy wystrzegać się diet opartych głównie na produktach białkowych oraz głodówek - te w istotny sposób podnoszą ryzyko zakwaszenia organizmu. Zachwiana równowaga kwasowo-zasadowa to przypadłość dotykająca wielu osób - ostrzegają eksperci.
Jak wyjaśnił PAP Radosław Majewski z Centrum Dietetyki Stosowanej w Białymstoku, problem polega na tym, że objawy - uczucie zmęczenia, obniżenie zdolności wysiłkowych, brak łaknienia, migrenę, zmiany skórne i apatię często mylimy z innymi dolegliwościami, przez co nie jesteśmy w stanie wyeliminować podstawowej przyczyny naszych kłopotów zdrowotnych. By to zmienić, warto uważniej przyjrzeć się swojej diecie, bowiem duży wpływ na zakwaszenie ciała mają spożywane produkty żywnościowe - dodaje ekspert.
Jak tłumaczy Radosław Majewski, równowaga kwasowo-zasadowa organizmu to stan, w którym zachowany jest właściwy stosunek kationów i anionów w płynach ustrojowych warunkujący ich odpowiednie pH i prawidłowy przebieg procesów życiowych.
Nagromadzenie we krwi zbyt dużych ilości substancji o charakterze kwaśnym nazywa się kwasicą (acidozą). Z kolei zaburzenia charakteryzujące się wzrostem pH to zasadowica (alkaloza).
- Problem w tym, iż osiągnięcie owej równowagi nie należy do zadań prostych, gdyż na skutek ciągłej przemiany materii nasz organizm ma tendencję do zakwaszania lub alkalizowania ustroju - tłumaczy dietetyk Remigiusz Filarski z białostockiego Centrum Dietetyki Stosowanej.
O tym, że problemu nie warto lekceważyć, dobitnie przekonują zagrożenia związane z brakiem odpowiednich proporcji kationów i anionów.
Zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej mogą mieć bowiem ogólnoustrojowe konsekwencje polegające na zmniejszeniu syntezy białek i wzroście ich rozpadu, uwalnianiu wapnia z kości, wydalaniu z moczem magnezu i wapnia. Ponadto niekiedy dochodzi do zmian wydzielania niektórych hormonów: wzrostu, kortyzolu i aldosteronu oraz spadku wydzielania wolnej tyroksyny i tyroniny - wymieniają eksperci.
W niektórych przypadkach występuje również utrudnione wiązanie tlenu przez hemoglobinę oraz przesunięcie jonów potasowych z wnętrza komórek do przestrzeni pozakomórkowej. Efektem tego może być upośledzenie kurczliwości mięśnia sercowego, zaburzenia rytmu serca, a nawet zatrzymanie krążenia - przestrzegają eksperci.
Przyczyn zachwiania równowagi kwasowo-zasadowej może być wiele. Wśród nich znajdują się m.in. choroby oraz dysfunkcje organizmu, m.in. zmiany w płucach czy w aparacie mięśniowo-szkieletowym układu oddechowego lub nieprawidłowości w krążeniu płucnym.
- Kwasica metaboliczna może zaś występować przy cukrzycy, nadczynności tarczycy, alkoholizmie, zaburzeniach czynności wątroby oraz niewydolności nerek – wyjaśnia dietetyk Radosław Majewski.
Jak podkreśla, duży wpływ na występowanie acidozy lub alkalozy ma także nasza dieta. Produkty żywnościowe, które spożywamy, charakteryzują się bowiem różną zawartością pierwiastków kwaso- i zasadotwórczych, oddziałując w ten sposób na ich proporcje w naszym organizmie.
Do pierwiastków kwasotwórczych zalicza się siarkę, fosfor, chlor i krzem. Spośród składników odżywczych zakwaszająco działają więc białka i tłuszcze obecne w mięsach, drobiu, rybach, jajach i produktach zbożowych. Z kolei wśród pierwiastków zasadotwórczych znajdują się przede wszystkim potas, sód, wapń i magnez. Ich źródłem są głównie warzywa i owoce - wylicza ekspert z Centrum Dietetyki Stosowanej.
- Pamiętajmy przy tym, iż zdolność zasadotwórcza jadłospisu mieszanego, czyli łączącego w sobie wyroby mięsne i warzywa jest zdecydowanie słabsza niż zdolność kwasotwórcza. By zatem uniknąć dysproporcji w organizmie, zaleca się zwiększenie spożycia owoców i warzyw - wyjaśnia Remigiusz Filarski.
(PAP), ali/ mhr/