Dla nienawidzących poniedziałku. Co robić w weekend, żeby tydzień pracy nie był koszmarem
Niespokojne spoglądanie na zegarek, które zaczyna się w niedzielne popołudnie, rosnący niepokój, że weekend już się kończy, a jutro przecież jest "ten najgorszy dzień", poniedziałek – znacie to? Tymczasem powrót do pracy po weekendzie nie musi być tak traumatyczny. Jest kilka rzeczy, które możesz zrobić w ciągu dwóch wolnych dni, które pomogą ci złagodzić "syndrom poniedziałku".
Zen mycia okien
Dla wielu sobotnie porządki są przykrą koniecznością, jednak jest coś odprężającego w czyszczeniu czy porządkowaniu domowej graciarni. Niektórzy mówią nawet, że działa na nich to terapeutycznie. Sprzątanie pozwala oderwać na jakiś czas myśli od spraw zawodowych i po prostu skupić się na wykonywanej czynności. Nie chodzi o to, by "uszczęśliwić" rodzinę generalnym sprzątaniem przez cały weekend, wystarczy godzina gimnastyki ze szczotką – kto wie, być może ten sposób również na ciebie podziała odstresowująco.
Małe kuchenne rewolucje
Jeśli w ciągu tygodnia nie masz czasu na gotowanie, zamknięcie się na godzinkę czy dwie w kuchni i poeksperymentowanie ze smakami i aromatami jest dobrym pomysłem na odprężenie się. Nie porywaj się od razu na dania wymagające ogromnego nakładu pracy, nie mówiąc już o stosach garnków, które mogą potem czekać na zmywanie. Wypróbuj przepis na nowy deser, przygotuj lunch z warzyw, których zwykle nie jesz. Ważny jest element świeżości – nowe doświadczenia, które zbieramy w weekend, choćby to były zaskakujące doznania kulinarne, zaprocentują w ciągu tygodnia.
Przygotuj plan
Kiedy nie wiemy, czego oczekiwać, czujemy się bezradni. Żeby poradzić sobie z nadchodzącym tygodniem, przygotuj sobie plan działania. Niech nie będzie za bardzo szczegółowy – wystarczy zapisać w kalendarzu lub na kartce powieszonej w widocznym miejscu dzień po dniu, co musisz zrobić, co jest ważne. To pozwoli ci zwalczyć lęk przed nieznanym i przygotować się na cały tydzień pracy.
Bądź dla siebie dobra
W weekend spędzamy czas z dziećmi, z partnerem, odwiedzamy rodzinę i znajomych – i często zamiast wypocząć, po takich dwóch dniach czujemy się jeszcze bardziej wyczerpani. Dlatego z punktu widzenia właściwego przygotowania się do kolejnego tygodnia pracy tak ważne jest znalezienie odrobiny czasu tylko dla siebie. Nieważne, czy będziesz wówczas chciała czytać książkę czy pomalować sobie paznokcie – niech wówczas nikt ci nie przeszkadza.
Przypomnij sobie, dlaczego to robisz
Przed poniedziałkiem wielu z nas widzi swoją pracę w najczarniejszych barwach. Przypominamy sobie poranne wstawanie, nudne spotkania, nielubianego współpracownika. Dobrze jest wówczas pomyśleć o tym, dlaczego właściwie wybraliśmy taką ścieżkę kariery i co daje nam ta praca. Jakie cele dzięki niej osiągamy, jakie były nasze małe zwycięstwa i w czym czujemy się mocni. Dzięki odrobinie refleksji na ten temat odzyskamy właściwą perspektywę i początek tygodnia w pracy nie będzie wydawał się taki straszny.