GwiazdyDlaczego kobiety ulegają draniom?

Dlaczego kobiety ulegają draniom?

Oni je ranią, oszukują i wykorzystują, a one od nich nie odchodzą. Razem tworzą toksyczny związek, zwykle bez perspektyw i przyszłości. Kobiety, w życiu których obecny jest drań, najczęściej nie czują się szczęśliwe, ale jest coś, co nie pozwala im przerwać tej relacji.

Dlaczego kobiety ulegają draniom?
Źródło zdjęć: © 123RF

08.05.2013 | aktual.: 09.05.2013 12:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Oni je ranią, oszukują i wykorzystują, a one od nich nie odchodzą. Razem tworzą toksyczny związek, zwykle bez perspektyw i przyszłości. Kobiety, w życiu których obecny jest drań, najczęściej nie czują się szczęśliwe, ale jest coś, co nie pozwala im przerwać tej relacji. Co takiego mają w sobie ci mężczyźni, że tak często im ulegamy?

Słabość kobiet do typów spod ciemnej gwiazdy to zjawisko znane naukowcom od lat. W ubiegłym roku profesor psychologii Peter Jonason z Uniwersytetu Zachodniej Florydy na podstawie badań potwierdził, że najbardziej pożądany mężczyzna w oczach kobiet to Agent 007 James Bond, Rhett Butler (znany z książki i filmu „Przeminęło z wiatrem”) czy Don Draper, przystojniak z serialu „Mad Men”. Autor badań zauważył, że tacy mężczyźni faktycznie wydają się kobietom bardzo atrakcyjni i nie mają problemu ze zdobywaniem partnerek – Jonason odkrył, że zmieniają kochanki częściej niż ich spokojni koledzy.

Podobne wyniki dało badanie „Prawdziwy mężczyzna” przeprowadzone przez TNS OBOP – większość Polek stwierdziła, że ideałem mężczyzny jest Bogusław Linda, którego trudno nazwać romantycznym i czułym typem.

Życie w podnieceniu

Cyniczni, pewni siebie i aroganccy panowie są bardzo pociągający dla kobiet praktycznie w każdej kulturze. To zjawisko, które uczeni obserwują na całym świecie.

„Niektóre kobiety łakną tego, co w końcu może im przynieść porażkę, lecz na początku wydaje się nowe, niebezpieczne i pociągające. Bywa, że romans przynosi ogromny ból. Przeżywanie miłości, spełnienia, potrzeb i pragnień towarzyszących związkowi uczuciowemu wywołuje stan napięcia i niepewności. Takie przeżycia są silne i ekscytują bez względu na lęk, jaki budzą. Uruchamiają nasz wewnętrzny system alarmowy. Oznaczają życie, podniecenie, intensywność doznań” – zauważają psychologowie kliniczni Connell Cowan i Melvyn Kinder w książce „Mądre kobiety – głupie postępowanie”.

„Źli chłopcy” faktycznie nie mają problemu z poderwaniem kobiety na jedną noc. Często wikłają się w romanse, zmieniają partnerki, śmiało flirtują i podrywają. A chętnych kobiet nigdy im nie brakuje – dowodzą tego badania, które miały miejsce na amerykańskim Uniwersytecie Bradleya.

Ciągle coś było nie tak

Drań po prostu wie, jak zdobyć kobietę. „Poznałam go dwa lata temu i od razu zawrócił mi w głowie. Był czarujący, kokietował mnie i sprawiał, że czułam się wyjątkowa. Zachowywał się jak niepoprawny romantyk. Nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło. Ale szybko odkryłam, że on wcale nie chce się zaangażować. Zwodził mnie przez parę miesięcy. W końcu zniknął bez pożegnania. Sporo się potem wycierpiałam” – opowiada 26-letnia Agnieszka*.

W nieco innej sytuacji znalazła się jej równolatka Karolina. Od początku czuła, że ma do czynienia z draniem, ale mimo to nie potrafiła od niego odejść. „W tej znajomości ciągle coś było nie tak. Ja się angażowałam, a on się oddalał. Liczyłam na niego, a on mnie zawodził. Właściwie wszystko zawsze odbywało się pod jego dyktando, o kompromisie nie mogło być mowy. Nie potrafiłam jednak od niego odejść. Wciąż wmawiałam sobie, że tylko przy nim będę szczęśliwa. Oprzytomniałam po kilkunastu miesiącach, gdy poznałam normalnego faceta, który otworzył mi oczy”.

Kogo szukamy?

Naukowcy podają kilka powodów, dla których kobiety ulegają draniom. Connell Cowan i Melvyn Kinder piszą, że współczesnych kobiet nie zadowala już dobry, stateczny, zaabsorbowany pracą żywiciel. Nie pociąga nas również poetyczny typ wrażliwego mężczyzny, któremu brak energii i który jest bierny. „Dziś kobiety szukają mężczyzn, którzy są rzadkim połączeniem uroku, atrakcyjności i siły z wrażliwością, ciepłem i opiekuńczością. Szukają ideału. Na nieszczęście niektóre nawet wierzą, że go znajdą. Odrzucając naprawdę porządnych mężczyzn, kobiety te uganiają się za wyzwaniem i słodkimi przeżyciami, jakie obiecuje tajemniczy związek” – tłumaczą specjaliści.

Profesor Peter Jonason zwraca uwagę na tzw. mroczną triadę odnoszącą się do typu osobowości, którą ma każdy „zły chłopiec”. Chodzi o egoizm, umiejętne kłamanie oraz skłonność do impulsywnych zachowań. Charakterystyczny dla drani jest również makiawelizm, który polega na braku uczuć wyższych, manipulacji, instrumentalnym traktowaniu innych ludzi, lekceważeniu ich i chłodnych relacjach interpersonalnych. Profesor Matthew C. Keller twierdzi wręcz, że „mroczna triada” osobowości przetrwała, bo prawdziwi dżentelmeni w niegrzecznych mężczyznach… nie widzą konkurentów.

Usidlić drania

Tymczasem kobiety do takich mężczyzn wprost lgną, bo postrzegają drani jako mężczyzn dynamicznych, intrygujących, pewnych siebie, męskich i ekscytujących. „Często mężczyznę uznaje się za interesującego ze względu na jego pozycję, sławę czy posiadaną władzę” – zauważają Cowan i Kinder. Decydującym elementem, który sprawia, że ulegamy draniom, jest jednak tajemniczość – luki w informacji o mężczyźnie stwarzają próżnię, którą wypełnia kobieca fantazja. Poza tym drań wie, jak sprawić kobiecie przyjemność i co zrobić, by czuła się wyjątkowa. Ale nawet gdy tak ją traktuje, prowadzi grę, aby osiągnąć własne korzyści.

Dla współczesnej kobiety grzeczny chłopiec nie jest już wyzwaniem. Coraz częściej szukamy sytuacji niebezpiecznych emocjonalnie. Connell Cowan i Melvyn Kinder zwracają uwagę, że mężczyźni o złej sławie są intrygujący i mogą być obiektem fascynacji. „Wiele kobiet pociąga ten typ, mimo związanych z tym niebezpieczeństw, ponieważ dla kobiety zdobycie drania jest prawdziwym zwycięstwem” – twierdzą psychologowie kliniczni. Związek z draniem szybko przestaje jednak przynosić satysfakcję. Avi Shmueli, terapeuta par, przyznaje, że kobiety tkwią w takich relacjach, mimo że czują się nieszczęśliwe.

Skazani na porażkę?

Czy zatem związek z „niegrzecznym chłopem” w ogóle ma szansę powodzenia? Nikłą. Cowan i Kinder nie kryją, że kobieta pragnąca utrzymać przy sobie takiego mężczyznę musi nauczyć się doprowadzać go do tego, by szalał za nią tak jak ona za nim – a może nawet jeszcze bardziej. „Musi odłożyć na bok swoją miłość i żądzę. Musi nauczyć się skutecznie ukrywać swoje potrzeby, pragnienia i marzenia. Nigdy ich nie okazując, musi sprawiać wrażenie osoby z dystansem, pełnej rezerwy i niedostępnej” – piszą w swojej książce. Takie postepowanie zmusza każdego ambitnego drania do szalonych wysiłków, nastawionych na przełamanie obrony partnerki i zdobycie jej serca.

Kobieta, która chce żyć z draniem, musi zapomnieć o związku partnerskim. I jak radzą eksperci – musi mieć się stale na baczności, by nie ujawniać swoich prawdziwych uczuć. Również profesor psychologii Peter Jonason przyznaje, że taki związek może się udać, pod warunkiem, że jedna ze stron – w tym przypadku kobieta – będzie bardzo tolerancyjna. Trzeba się jednak liczyć z tym, że cena za utrzymanie relacji jest bardzo wysoka, bo, jak zauważa Peter Jonason, opiera się na zaspokajaniu męskiego ego. Connell Cowan i Melvyn Kinder sumują: „Mężczyzna taki potrafi być interesujący, tajemniczy i może szczerze coś obiecywać, lecz pod tym całym złotym blaskiem kryje się jednak drań”.

Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska

  • imiona bohaterek zostały zmienione

(epn/sr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Komentarze (127)