Dzisiejszy kanon piękna uosabia bardzo szczupła kobieta z wydatnym biustem. Ideał trudny do osiągnięcia, więc kobiety często powiększają sobie piersi. Zdarza się jednak, że zbyt duży biust jest źródłem kompleksów i problemów zdrowotnych. I chociaż wielu osobom trudno to zrozumieć, kobiety decydują się na zmniejszenie piersi.
Dzisiejszy kanon piękna uosabia bardzo szczupła kobieta z wydatnym biustem. Ideał trudny do osiągnięcia, więc kobiety często powiększają sobie piersi. Zdarza się jednak, że zbyt duży biust jest źródłem kompleksów i problemów zdrowotnych. I chociaż wielu osobom trudno to zrozumieć, panie decydują się też na zmniejszenie piersi.
Marta Wierzbicka, aktorka znana z serialu "Na Wspólnej", przyznała że poważnie myśli o operacyjnym zmniejszeniu biustu. Przyczynę swoich rozważań tłumaczy problemami z kręgosłupem, garbieniem się, bólami pleców, a także trudnościami w doborze bielizny i ubrań, które często musi szyć na miarę. Okazuje się jednak, że nadmiernie rozwinięte piersi są problemem dotyczącym wielu kobiet.
Tekst: Monika Doroszkiewicz (mos)/(kg), kobieta.wp.pl
POLECAMY: * Tego nie wiesz o piersiach*
Częstsze bóle kręgosłupa
Ciężkie piersi mogą obciążać kręgosłup i plecy. Panie z wydatnym biustem najczęściej skarżą się na bóle w okolicy kręgów szyjnych i ramion. Same piersi często bolą i są wrażliwe na dotyk.
Szczególnie w okresie dojrzewania mogą być przyczyną kompleksów. Panie często narzekają, że dużym biustem zwracają na siebie uwagę otoczenia, choć wcale tego nie pragną. Czasami też narażają się na niewybredne komentarze.
Kłopotliwe jest też uprawianie sportu czy zwykła wizyta na basenie.
POLECAMY: * Tego nie wiesz o piersiach*
Kto nie powinien myśleć o tym zabiegu?
- Nic złego się nie dzieje, kiedy kobieta zdecyduje się na jedną operację, która poprawia wygląd i komfort życia. Nie pomoże jednak żadna operacja, jeśli nie lubimy siebie i mamy niskie poczucie własnej wartości - komentuje Justyna Święcicka, psycholog.
- Warto wtedy dotrzeć do źródła kompleksów i popracować nad nimi. Wiele takich osób można spotkać w poczekalni chirurga plastycznego, gdzie wcale nie rozwiązują swoich problemów, bo powinny wybrać się do psychoterapeuty dodaje Justyna Święcicka.
POLECAMY: * Tego nie wiesz o piersiach*
Dlaczego są takie duże?
Piersi kształtują się w okresie dojrzewania, a ich wielkość zależy od gospodarki hormonalnej. Mogą też urosnąć w okresie ciąży i karmienia. Inną przyczyną jest wzrost masy ciała oraz problemy metaboliczne związane z hormonami tarczycy.
Na zmniejszenie biustu decydują się kobiety w różnym wieku. Do dwudziestego roku życia zabieg nie jest polecany, ponieważ piersi mogą jeszcze rosnąć i potrzebna byłaby powtórna operacja. Pacjentka w bardziej zaawansowanym wieku będzie też musiała przed zabiegiem poddać się mammografii, żeby się upewnić, że nie ma zmian nowotworowych. Czasem wykonuje się dwa następne badania mammograficzne w czasie trwania procesu rekonwalescencji. Chirurg powinien skonsultować się z ginekologiem pacjentki.
POLECAMY: * Tego nie wiesz o piersiach*
Na czym polega i ile trwa zabieg?
Zmniejszenie piersi polega na usunięciu nadmiernej ilości tkanki. I jak każda operacja wymaga wcześniejszych badań i przygotowań. Pacjentka nie tylko musi być w dobrej kondycji fizycznej, ale też powinna mieć sprecyzowane oczekiwania, jak po zabiegu mają wyglądać jej piersi. Lekarz będzie chciał wiedzieć, czy przyjmuje leki zawierające kwas acetylosalicylowy, takie jak np. Aspiryna, Polopiryna, Mironal, Alnagon. Mogłyby bowiem spowodować zwiększone krwawienie w czasie operacji.
Zmniejszenie piersi jest wykonywane w znieczuleniu ogólnym, czyli tzw. narkozie. Na ogół trwa 2 - 3 godziny. W większości przypadków pacjentka zostaje w klinice po zabiegu przez noc.
Warto jednak wiedzieć, że - jak w przypadku każdej operacji - możliwe są powikłania. Do najczęstszych należą krwotoki czy zapalenia.
POLECAMY: * Tego nie wiesz o piersiach*
Rekonwalescencja
W pierwszych dniach po zabiegu piersi mogą być nabrzmiałe, co może trwać nawet kilka tygodni. W okresie 6 miesięcy po operacji należy chronić je przed promieniowaniem słonecznym. Blizny na samym początku będą wyraźnie czerwone i wypukłe, z czasem coraz jaśniejsze i mniej widoczne. Cięcie biegnie wokół otoczki brodawki, dalej pionowo w dół piersi i poziomo wzdłuż fałdu skórnego pod nią, tak żeby było możliwie najmniej widoczne.
Po operacji potrzebny będzie czas na rekonwalescencję, więc warto przygotować na to pracodawcę. W pierwszych dniach ból i dyskomfort może być tak silny, że trudno będzie zrobić zakupy, czy przyrządzić posiłki. Pacjentka oczywiście dostaje leki przeciwbólowe, ale i tak powinna poprosić o wsparcie kogoś bliskiego. Po kilku dniach następuje zdjęcie opatrunku, który zostaje zastąpiony chirurgicznym biustonoszem. Trzeba go nosić regularnie, według wskazówek lekarza. Po 14 dniach można powoli zastępować operacyjny biustonosz, zwykłym sztywnym biustonoszem.
Do pracy kobieta może wrócić mniej więcej po tygodniu, pod warunkiem jednak, że nie wykonuje pracy fizycznej. W tym przypadku będzie potrzebowała jeszcze kilku dni na rekonwalescencję. Sportu nie powinno się uprawiać co najmniej przez miesiąc.
POLECAMY: * Tego nie wiesz o piersiach*