Dlatego leżą na właścicielu. To jasny sygnał
Koty wciąż potrafią zaskoczyć nas swoim zachowaniem. Choć każdy zwierzak ma swój własny niepowtarzalny charakter, ta jedna sytuacja może powtarzać się u wielu mruczków. Okazuje się, że koty przekazują w ten sposób pewną wiadomość.
Koty są indywidualistami, ale gdy poczują się samotnie, uwielbiają zaczepiać swoich właścicieli, wskakiwać im na kolana i domagać się pieszczot, zachęcająco przy tym mrucząc. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy czworonóg staje się wręcz namolny i stale wchodzi na pozostałych domowników? Zanim się zirytujemy, warto wiedzieć, co w ten sposób nasz pupil chce przekazać.
Kot ciągle na ciebie wchodzi? Miej tego świadomość
Przysypiasz na kanapie, gdy nagle czujesz, że kot wdrapuje się na twoje plecy lub brzuch? To zachowanie zwierzaka można łatwo wyjaśnić. Co dokładnie oznacza?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszym z nich jest... władczość milusińskiego, który w ten sposób chce przekazać, że dany człowiek "należy" do niego. To wyraz dominacji i przejęcia kontroli. Jednak nie jest to jedyne wyjaśnienie.
Drugim powodem nietypowego zachowania kota może być chęć wyrażenia miłości do właściciela. Jeżeli pupil kładzie się na danej osobie, zasypiając i przyjemnie mrucząc, ma do niej pełne zaufanie.
Warto też napomnieć o tym, że jeśli kot dobrze się czuje w towarzystwie człowieka, ten nie pozbędzie się go łatwo z łóżka. Koty kochają spać z ludźmi, którym ufają. Dodatkowo uwielbiają ciepło. Z tego powodu zimą w zasadzie nie będą chciały spać w innym miejscu.
Koty potrafią zaskakiwać
Chyba każdy, kto opiekuje się kotem, przyzna, że te zwierzęta to wyjątkowi indywidualiści, których zachowanie czasem jest zagadką. Koty potrafią sygnalizować swoją złość ogonem, pokazywać oddanie i chęć zabawy wystawiając brzuszek do góry, a także zwrócić zainteresowanie właściciela, miaucząc.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
