Doda o aparacie ortodontycznym. Wyjaśnia, czemu drugi raz by go nie założyła
Doda od dłuższego czasu zmaga się problemem zdrowotnym, który utrudnia jej funkcjonowanie. Piski w uszach wystąpiły niedługo po tym, jak piosenkarka założyła aparat ortodontyczny.
Doda już od kilku tygodni zmaga się z dokuczliwymi piskami w uszach, które nie ustępują i utrudniają jej codzienne funkcjonowanie. Mimo dolegliwości piosenkarka koncertuje i bywa na salonach, chociaż to dla mnie trudne. Co ciekawe, objawy te wystąpił wkrótce po tym, jak gwiazda zdecydowała się na założenie aparatu ortodontycznego.
Doda o aparacie na zęby
Doda mówi otwarcie, że drugi raz nie zdecydowałaby się na założenie aparatu ortodontycznego, po którym wystąpiły dokuczliwe objawy. Na łamach "Faktu" wyznała, że miała zdrowy zgryz, a aparaty tak naprawdę są przeznaczone dla ludzi z wadami.
"Piski w uszach pojawiły się wraz z moją decyzją, która była jednak błędem" – przyznała piosenkarka. "Najbardziej jest uciążliwa w nocy, gdy jest kompletna cisza. Fatalnie się czuję"– dodała.
Po zdjęciu aparatu szumy i piski w uszach nie ustąpiły. Doda nadal czuje się fatalnie, a w nocy budzi co dwie godziny. Mimo wszystko, znana ze swojego silnego charakteru piosenkarka, nie zamierza się poddawać. Motywuje ją fakt, że są osoby, które zmagają się z poważniejszymi dolegliwościami i nie chce narzekać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl