Doda przechodzi trudne chwile. "Jestem wykończona psychicznie"
W najnowszej relacji na Instagramie Doda postanowiła otworzyć się przed fanami i ujawnić, jak się czuje. Artystka, która w ostatnim czasie przeżywała trudne chwile w związku ze stanem zdrowia taty, Pawła Rabczewskiego, nie ukrywa, że jest "wykończona psychicznie". - Nie daję już rady - powiedziała.
31.03.2023 14:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W styczniu na instagramowym profilu Dody pojawiła się informacja, że jej tata, Paweł Rabczewski, trafił do szpitala. Artystka podziękowała wówczas lekarzom i pielęgniarkom ze szpitala w Ciechanowie za "sprawnie przeprowadzoną operację" oraz opiekę. Przez długi czas nie komentowała jednak tego tematu - aż do końca marca, kiedy zapytana przez internautów o stan zdrowia ojca, ujawniła, że przeszedł udar i miał dużo szczęścia.
Doda przechodzi trudne chwile
W związku z ostatnimi, trudnymi tygodniami oraz tym, że fani bardzo często piszą Dodzie, że "świat mediów społecznościowych jest wyidealizowany", postanowiła się przed nimi otworzyć i ujawnić, jak się obecnie czuje. Nie ukrywa, że jest jej ciężko.
- Chciałam wam powiedzieć, że jestem wykończona psychicznie. Nie śpię od kilku dni, budzę się co trzy godziny, o piątej rano n********a mi serce, mam gonitwę myśli. Jestem mega zestresowana, pięćdziesiąt tysięcy rzeczy jest na mojej głowie. Nie daję już rady - oznajmiła na InstaStory.
Zobacz także: Doda pokazała ojca. Tak wygląda po udarze
"Nikt się nie odezwał"
W tej samej relacji na Instagramie podziękowała jednak fanom, którzy okazali jej w ostatnim czasie dużo wsparcia. Wyznała przy tym, że inaczej było z jej znajomymi.
- Jednocześnie chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy napisali do mnie ze słowami otuchy. Ze wszystkich moich kolegów i koleżanek na Facebooku i Instagramie, nikt się nie odezwał. Oczywiście nie mówię o moich najbliższych przyjaciołach, ale dziękuję moim fanom, bo wysyłacie mi dużo wsparcia - powiedziała.
Dodała, że prosi jednak, aby fani nie pisali do niej wiadomości z zapytaniami o teledysk.
- Nie pomagają natomiast wiadomości z dziesięcioma wykrzyknikami i znakami zapytania: "Kiedy teledysk?!" - mogliśmy usłyszeć.
Zobacz także: Już tego nie ukrywa. Doda skomentowała plotki
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.