Dokumentowała rosyjskie zbrodnie. Zginęła w ataku na Kramatorsk
Nie żyje ukraińska pisarka Wiktoria Amelina, która od początku wojny w Ukrainie dokumentowała rosyjskie zbrodnie. Zginęła w wyniku niedawnego ataku rakietowego na restaurację w Kramatorsku.
03.07.2023 | aktual.: 03.07.2023 11:10
Na początku przekazano, że została ranna i jest w szpitalu. "Teraz Wiktoria sama stała się ofiarą zbrodni wojennej. Lekarze walczą o jej życie" – pisano krótko po ataku na Kramatorsk i proszono, by "podtrzymywać ją myślami i modlitwą".
Ostatecznie pisarka zmarła. O śmierci Wiktorii Ameliny poinformowała organizacja PEN Ukraina, mająca na celu ochronę wolności słowa i praw autorskich.
Zginęła w ataku na Kramatorsk
W momencie, gdy spadł rosyjski pocisk, była w restauracji wraz z grupą kolumbijskich dziennikarzy i pisarzy. W ataku na Kramatorsk, przeprowadzonym we wtorek wieczorem, zginęło 13 osób. Pocisk uderzył w popularną pizzerię w centrum miasta.
Rosjanie "dobrze wiedzieli, że atak spowoduje wiele ofiar, ale dokonali tej zbrodni świadomie - nie po raz pierwszy podczas tej wojny i podczas poprzednich" - oświadczył PEN Ukraina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Co dzieje się z uchodźcami z Ukrainy romskiego pochodzenia? "Rozwiązania systemowe nie istnieją"
Dokumentowała zbrodnie wojenne
37-letnia Amelina pochodziła ze Lwowa. Polscy czytelnicy kojarzą ją przede wszystkim dzięki książce "Dom dla Doma". W grudniu 2021 roku otrzymała nagrodę literacką imienia Josepha Conrada przyznawaną przez Instytut Polski w Kijowie.
Pisarka od początku inwazji rosyjskiej podróżowała na tereny położone blisko linii frontu, by dokumentować zbrodnie i pomagać dzieciom poszkodowanym przez działania wojenne. Dzięki jej staraniom odnaleziony został dziennik Wołodymyra Wakułenki, ukraińskiego pisarza zabitego przez Rosjan w Iziumie. W spisanych wspomnieniach zmarłego odnaleziono liczne świadectwa rosyjskich zbrodni wojennych.
"Dla nas, przyjaciół i współpracowników Wiktorii, bardzo ważne jest, by zapoczątkowane przez nią inicjatywy kulturalne mogły trwać" – podkreślano w pożegnalnym komunikacie stowarzyszenia PEN Ukraina.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl