Doradzamy, jak skutecznie walczyć z rozszerzonymi porami przy pomocy kosmetyków oraz prostych nawyków
Gdybyśmy mieli podać cztery najgorsze problemy, z jakimi borykamy się podczas codziennych zabiegów pielęgnacyjnych twarzy, byłyby to: krostki, zmarszczki, przebarwienia i rozszerzone pory. Ich obecność jest źródłem porannej frustracji kobiet w różnym wieku, począwszy od nastolatek, a na dojrzałych paniach kończąc. Tylko jeden z tych problemów dotyka wszystkich grup wiekowych – rozszerzone pory.
Na szczęście dzięki odpowiednio dobranym zabiegom można zniwelować ten problem. Polecamy cztery zabiegi poprawiające stan naszej skóry, oraz dobieramy produkty odpowiednie do cery z tendencją do przetłuszczania się.
Pory, jak potocznie nazywamy ujścia mieszków włosowych, odpowiedzialne są za wydzielanie sebum, czyli substancji tworzącej barierę izolującą naszą skórę przed szkodliwymi czynnikami i zapobiegającą wysychaniu skóry. Jeśli gruczoły zawarte w mieszkach pracują prawidłowo, to nie mamy problemów z wypryskami i krostkami. Gdy jednak pory zaczynają się rozszerzać, tworząc przy tym niewielkie kratery na twarzy, to znak, że cera ma skłonność do przetłuszczania się. Wtedy należy podjąć zdecydowane kroki aby zamaskować niedoskonałości.
Odpowiednie oczyszczenie
By kuracja była skuteczna, musimy działać kompleksowo. Podstawą w walce o gładką skórę twarzy jest odpowiednie jej oczyszczenie. Do tego celu możemy podejść na kilka sposobów. Bardziej "mechaniczny" sposób wymaga użycia specjalnej szczoteczki z miękkiego włosia, która poza oczyszczeniem porów dba o należyte ukrwienie skóry i ściąga martwy naskórek. Dzięki temu zabiegowi twarz będzie wyglądać na zdrową i wypoczętą. Dobrą alternatywą dla skóry wyjątkowo delikatnej są dostępne w sklepach plastry ściągające zanieczyszczenia lub domowej roboty maseczka z węgla aktywnego i jogurtu – albo miodu, żółtka i oliwy. Doskonale nawilży skórę, oczyści ją i sprawi, że stanie się bardziej promienna. Jeśli nie masz ochoty na eksperymentowanie z naturalnymi kosmetykami, warto poszukać odpowiedniej maseczki, która skutecznie oczyści pory i usunie z nich martwy naskórek, resztki kosmetyków i toksyny.
Pobudź skórę do działania
Błędem, który powiela wiele kobiet, jest ukrywanie rozszerzonych porów pod grubą warstwą makijażu. Tymczasem to resztki źle zmytego make-upu wraz z potem i zanieczyszczeniami ze środowiska powodują zatykanie się mieszków włosowych. Twarz powinno się wyrównywać za pomocą specjalnej bazy pod podkład, a dopiero potem przystąpić do nakładania makijażu. Samo oczyszczanie nie wystarcza, raz na jakiś czas trzeba również pomyśleć o złuszczeniu martwego naskórka. Wybierając naturalny peeling, możemy posłużyć się mieszanką mielonej kawy i cynamonu, bądź brązowego cukru i soku z pomarańczy. Taki zabieg przygotuje skórę do wchłaniania kremów, zmiękczy ją i poprawi krążenie. Niektóre peelingi można stosować nie tylko do twarzy, ale i całego ciała.
Kilka pożytecznych nawyków
Na odpowiednio przygotowaną skórę należy nałożyć odpowiedni krem, który nie tylko ujędrni oczyszczoną i dobrze odżywioną twarz, ale do tego zawęzi rozszerzone pory. By jednak efekty używania kosmetyków były długotrwałe, należy przede wszystkim wystrzegać się pewnych rzeczy. Nie powinno się stosować tzw. "parówek", które potrafią rozszerzyć pory na stałe. Zaleca się też przemywanie twarzy w letniej, lub nawet zimnej wodzie po zdjęciu maski czy kremu, by pory się zamknęły, a dobroczynne składniki wchłonęły się bez przeszkód. Należy również w miarę możliwości unikać słońca i stosować filtry UV na twarz.
Walka z rozszerzonymi porami nie jest skazana na niepowodzenie, jak dotychczas sądzono. Istnieje wiele dostępnych na rynku specyfików, które mają wiele do zaoferowania w kwestii wygładzenia i ujędrnienia skóry, oraz pozbycia się niedoskonałości. Również domowe sposoby dają zaskakujące efekty, jeśli tylko stosuje się je regularnie.