Żyć lepiejDorota Szelągowska przeżyła trudne chwile. "Jesteśmy na wyspie jakby co. I monsun też jest"

Dorota Szelągowska przeżyła trudne chwile. "Jesteśmy na wyspie jakby co. I monsun też jest"

Dorota Szelągowska podzieliła się na swoim profilu na Instagramie ostatnimi, trudnymi chwilami z życia. Te spędziła bowiem w podróży i choć nie była ona łatwa, Szelągowska szczęśliwie dotarła do celu. "14 godzin w podróży, bus, dwa samoloty" - relacjonowała prezenterka w mediach społecznościowych.

Dorota Szelągowska przeżywa trudne chwile na Filipinach
Dorota Szelągowska przeżywa trudne chwile na Filipinach
Źródło zdjęć: © Instagram

Listopad to miesiąc, w którym większość z nas marzy o ucieczce z zimnej Polski do znacznie cieplejszych krajów. Tak też zrobiła Dorota Szelągowska, która właśnie pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie, że obecnie znajduje się na Filipinach. Choć jej podróż nie należała do najłatwiejszych, wszystko zakończyło się szczęśliwie.

Dorota Szelągowska przeżyła trudne chwile na Filipinach

- Jesteśmy na wyspie jakby co. I monsun też jest - relacjonowała Dorota Szelągowska.

Prezenterka, z maseczką ochronną na twarzy, udostępniła na swoim InstaStory krótkie ujęcie, na którym możemy zobaczyć ją nie tylko z parasolem w dłoni, ale także nieco mokrą bluzą. Wszystko przez wspomniany przez nią monsun - wyjątkowo silny wiatr.

"Początki tej znajomości nie były łatwe. 14 godzin w podróży, bus, dwa samoloty, czekanie na lotnisku, bombardier, który myślał, że jest wagonikiem w parku rozrywki, a jak już z niego wyszłyśmy to nas zmoczyło. Do suchej nitki" - czytamy w jej relacji.

Dorota Szelągowska przeżywa trudne chwile na Filipinach
Dorota Szelągowska przeżywa trudne chwile na Filipinach© Instagram

"Jakby mi ktoś kiedyś to wszystko opowiedział..."

Szalona i z pewnością trudna podróż Doroty Szelągowskiej na szczęście zakończyła się szczęśliwie, a prezenterka, jak widać w najnowszym poście na Instagramie, cieszy się obecnie pobytem na Filipinach. Pogoda jest wciąż średnia, ale to jej nie przeszkadza.

"Nadal idę. Nie doszłam do żadnych wniosków, ale za to doleciałam na Filipiny. Jakby mi ktoś kiedyś to wszystko opowiedział, to w życiu bym nie uwierzyła" - napisała Dorota.

"Ten uśmiech cudowny", "Wyspy na Filipinach są bajkowe", "Ale super, też bym chciała!", "Uwielbiam", "Moje marzenie", "Super! I ta kiecka" - czytamy w komentarzach internautów.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)