Dorota Wellman szczerze o menopauzie. "To nie był dla mnie etap, którego się obawiałam czy wstydziłam"
Dorota Wellman słynie z tego, że nie owija w bawełnę. Dla dziennikarki nie ma tematów tabu. Tym razem udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała, jakim doświadczeniem była dla niej menopauza.
01.06.2021 18:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Temat menopauzy przez wiele lat był traktowany jako niewygodny, drażliwy. Na szczęście coraz więcej gwiazd zaczyna otwarcie mówić, czym było dla nich przekwitanie i jak sobie radziły z dokuczliwymi objawami. Teraz głos zabrała Dorota Wellman.
Naturalny etap
Prezenterka nie demonizuje przekwitania. Nie jest ono dla niej tożsame z końcem kobiecości - przeciwnie, to tylko jej kolejny, fascynujący etap. - Dla mnie to naturalny czas, proces starzenia organizmu, z którym należy się pogodzić - oczywiście pamiętając o tym, że są metody, które pomagają pozbyć się uciążliwych objawów. Menopauza to nie był też dla mnie etap, którego się obawiałam czy wstydziłam. Nie uważam, że jest to koniec mojego życia i koniec mojej kobiecości. Dlatego po prostu spokojnie czekałam, aż przyjdzie… No i przyszła - powiedziała Dorota Wellman w wywiadzie dla portalu kobieta-zdrowie.pl.
Według Dototy Wellman kluczowe jest przygotowanie się do tego etapu w życiu. Ona sama postanowiła szukać informacji w fachowej literaturze. Dzięki temu nic, co działo się z jej ciałem jej nie zaskoczyło.
- Wolę akceptować te zmiany i w sposób naturalny pozwolić na procesy starzenia się organizmu - mówi dziennikarka.
Młodość tkwi w głowie
Dorota Wellman świetnie czuje się we własnej skórze i to dodaje jej uroku. Gwiazda przyznaje, że pogoń za młodością nie jest w jej stylu, ale nie ocenia koleżanek, które eksperymentują z medycyną estetyczną. Kluczowe według dziennikarki jest samopoczucie i aktywność.
- Według mnie w kontekście kobiecości istotne jest także to, czy myślimy o sobie jako o nikomu niepotrzebnej staruszce, czy jesteśmy osobami aktywnymi zawodowo i życiowo. Czy cieszymy się i interesujemy ludźmi i światem. Myślę, że to wszystko razem wpływa na nasze samopoczucie. Jeśli nie znajdziemy innego sensu w naszym życiu i będziemy myśleć tylko o menopauzie i o tym, że coś się zmieniło w naszym ciele, że tu powstał dodatkowy wałeczek, a tam kolejna zmarszczka, to naprawdę będzie źle. Szkoda na to życia - stwierdziła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl