Dostrzegasz te sygnały? Możliwe, że żyjesz w toksycznym związku
Na początku było świetnie, jednak z czasem pewne rzeczy zaczęły zmieniać się na gorsze. Jak rozpoznać, że żyjesz w toksycznej relacji? Przygotowaliśmy listę 5 znaków, które pomogą ci w ocenie sytuacji.
1. Kłótnia jest rutyną
Powszechnie wiadomym jest, że pary, które zgadzają się ze sobą we wszystkim zawsze i wszędzie, zwyczajnie nie istnieją. Sprzeczki nie powinny jednak przybierać postaci emocjonalnej huśtawki. - Jeżeli wasze kłótnie są niesamowicie intensywne, powodują wypływ przykrych słów i zachowań, istnieje powód do obaw- twierdzi Erin Lewis Ballard, licencjonowana terapeutka dla zakochanych z Kalifornii.
Dużą rolę odgrywa język. Kiedy zwykła prośba, na przykład "proszę wyrzuć śmieci", przybiera postać pełnego wyrzutów polecenia: "co z tobą nie tak? Ile razy mam ci przypominać, żeby wyrzucić śmieci?" trzeba jasno powiedzieć, że coś nie gra. Krytyka, która skupia się na osobie, a nie czynności, stanowi sygnał ostrzegawczy. Jeżeli jednego dnia wszystko jest w porządku, a następnego słychać trzask tłuczonych talerzy, należy zastanowić się, czy relacja nie stała się toksyczna.
2. Cały czas konkurujecie
Rywalizacja sama w sobie może być dobra, pod warunkiem, że prowadzi do rozwoju. Jest ona mile widziana tak długo, jak nie przypomina finału mistrzostw świata w piłce nożnej, czy innym sporcie w ogóle.
Każdy z nas może złapać się na próbie konkurowania ze swoim partnerem, natomiast związek oparty na rywalizacji, jest zwyczajnie toksyczny. Przestajemy patrzeć na drugą osobę jako partnera, staje się on dla nas konkurentem. - Niezależnie od tego, czy ty i twój partner ciągle wypominacie sobie swoje błędy, czy z drugiej strony licytujecie się, kto zrobił więcej dobrego, nastawiacie się wrogo do siebie- tłumaczy Erin.
3. Nie masz żadnej motywacji aby pielęgnować relację
Jeżeli od dłuższego czasu czujesz zmęczenie związkiem, to bardzo ważnym jest zadanie sobie pytania "czy mi się chce?" Pamiętaj o tym, że twoja relacja powinna czynić cię szczęśliwym. Wiele par bardzo często chce utrzymać pewien bezpieczny status quo, który gwarantuje im iluzję komfortu. Warto jednak zdobyć się na szczerą rozmowę z drugą połówką- może się okazać, że podziela wasze wątpliwości.
4. Wydaje ci się, że niczego nie jesteś w stanie zrobić dobrze
Dajesz z siebie wszystko, aby zadowolić swojego partnera, i nic z tego nie wychodzi? Cóż, w takim razie prawdopodobnie nigdy ci to nie wyjdzie. Nie jest to jednak twoja wina... a przynajmniej nie do końca. - Sprawianie, że ktoś czuje się niezdolny do zrobienia czegoś dobrze, może być znakiem znęcania się psychicznie. Twój partner powinien być twoim największym wsparciem, miękkką poduszką, na której możesz bezpiecznie lądować. Jeżeli tym dla ciebie nie jest, miej odwagę, aby odejść - mówi Evie Schafner, terapeutka dla zakochanych z problemami.
5. Nie dotykacie się
Według badań przeprowadzonych przez firmę Durex, 8 na 10 Polaków postrzega dotyk jako bliskość i intymność. Szczęśliwe pary decydują się na kontakt fizyczny częściej i chętniej. Pomimo tego, wyznacznikiem zdrowej relacji nie jest jego częstotliwość, ale to, w jaki sposób, i czy w ogóle, jest on odzwzajemniany przez naszego partnera. Jeżeli nie odwazjemnia on dotyku... cóż, warto się zastanowić, czy sprawy idą w dobrym kierunku. Pamiętaj, że im bardziej intymni jesteście, tym większa szansa na satysfakcję fizyczną i emocjonalną, jaka płynie z waszej relacji.
Bardzo ważne, aby wynieść dotyk poza cztery ściany sypialni. Warto zacząć w skali mikro- nawet krótki uścisk czy całus w policzek może znacząco umocnić łączącą ciebie i twojego partnera więź.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl