Selena Gomez właśnie przyznała, że z powodu choroby przeszła chemioterapię. Musiała też szukać profesjonalnej pomocy po tym, jak wielokrotnie określono ją mianem grubaski.
Selena Gomez właśnie przyznała, że z powodu poważnej choroby przeszła chemioterapię. Musiała też szukać profesjonalnej pomocy po tym, jak wielokrotnie określono ją mianem grubaski.
Jej problemy zaczęły się w maju br. Skrytykowano ją, gdy pojawiła się na plaży w bikini.
Dopiero teraz na łamach magazynu "Us Weekly" idolka młodego pokolenia przyznała się, że fala nienawiści ją przygniotła i cały czas korzysta z psychoterapii.
(kg)/(md), WP Kobieta
Selena Gomez
Gdy skrytykowano ją kilka miesięcy temu, w odpowiedzi zamieściła w internecie własne zdjęcie wykonane na plaży w Meksyku (patrz obok), na którym wyglądała zjawiskowo.
"Lubię być w zgodzie z samą sobą" - tak brzmiał jej komentarz do opublikowanej fotki.
To nie zamknęło ust złośliwym.
- Kiedyś pojawiłam się na lotnisku, a obcy ludzie krzyczeli: grubaska. To było okropne - wyznała.
Selena Gomez
To nie pierwsze załamanie, które przeszła. Już w 2014 postanowiła odpocząć od show-biznesu.
Odwołała koncerty w Azji i Australii, tłumacząc, że potrzebuje czasu dla siebie. Wkrótce udała się na krótkie leczenie do ośrodka w Arizonie, w którym na nowo szukała własnej tożsamości.
- Wszyscy jesteśmy codziennie poddawani presji ze strony szkoły, pracy, przyjaciół, rodziny - tłumaczyła w jednym z wywiadów.
Selena Gomez
- Mnie dodatkowo mówią, w co się ubierać, jak mam wyglądać, wypowiadać, zachowywać. Do niedawna jakoś sobie z tym radziłam, ale w pewnym momencie pękłam.
Zdałam sobie sprawę, że już nie wiem, kim jestem. Słuchałam opinii innych i próbowałam się zmieniać, aby mnie zaakceptowali. W międzyczasie zrozumiałam jednak, że nie umiem być kimś innym - dodała.
Selena Gomez
Na okładce najnowszej płyty "Revival" pokazała się tylko w majtkach (patrz obok). Teraz mówi o kulisach tej decyzji i o drodze do akceptacji swojego ciała.
- Nawet jeśli przytyję, nic się nie stanie. Z każdym rokiem jestem coraz bardziej pewna siebie. Na pewno nie zamierzam siedzieć zamknięta w pokoju i cierpieć z powodu depresji - zapowiada na łamach "Us Weekly".
Selena Gomez
Okazuje się, że płyta powstawała w dramatycznych okolicznościach. Gomez właśnie przyznała, że w lutym 2014 roku musiała poddać się chemioterapii.
Ograniczyła swoją aktywność nie bez powodu. Wykryto u niej toczeń - groźną chorobę autoimmunologiczną prowadzącą do procesów zapalnych tkanek i narządów.
- To był powód, dla którego zniknęłam z życia publicznego - powiedziała w magazynie "Billboard".
Selena Gomez, Taylor Swift
Artystka przyznała, że nie chciała wówczas opowiadać o swoim stanie zdrowia.
- Z całego serca chciałam wszystkim wyznać: nie macie pojęcia, co się dzieje. Mam chemioterapię, wy dupki. Ale zamknęłam się w sobie i poczekałam, aż poczuję się lepiej - powiedziała.