Edyta Górniak: jej twarz już nie brzmi znajomo

Obraz
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 13Największa polska diwa?

Edyta Górniak mogła być tą polską piosenkarką, która zdobędzie sławę na całym świecie. Niesamowity głos, doskonałe warunki fizyczne sprawiały, że w latach dziewięćdziesiątych cały muzyczny świat pokładał w niej nadzieje. W 1994 roku Górniak pojawiła się na konkursie Eurowizji i od razu zajęła drugie miejsce. Ten sukces w jej karierze niestety się nie powtórzył. I choć nieustannie pracuje nad kolejnymi piosenkami, koncertuje i mieszka w Los Angeles, od lat nie możemy się doczekać płyty, która powtórzyłaby sukces krążka „Dotyk”. Jest jednak jedna rzecz, która w życiu Edyty zmienia się bardzo dynamicznie. Z okazji 44. urodzin gwiazdy przyjrzyjmy się jej metamorfozom.

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Piękne początki

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Jak Pocahontas

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Słynny hymn miłośniczki futbollu

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Wpadka na Wiktorach 2001

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Pęczniejące policzki

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Urok przyszłej matki

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Jak ona śpiewa? I wygląda?

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

/ 13Tańcząca z gwiazdami

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

10 / 13Piękna w czerwieni

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

11 / 13Jak Rihanna

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

12 / 13Styl prosto z LA

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

13 / 13Dobre geny czy dieta zmieniająca rysy twarzy?

Obraz
© AKPA

Oblicze wokalistki z roku na rok coraz bardziej odbiega od wizerunku, jaki znamy z lat dziewięćdziesiątych. I niestety, nie chodzi o to, że na twarzy Górniak widać upływający czas. Wręcz przeciwnie. Górniak niczym Benjamin Button zdaje się starzeć w odwrotnym kierunku.

Kilka lat temu przyznała się do powiększenia ust. W rozmowie, która ukazała się w miesięczniku „Uroda” dodała jednak, że ma doskonałe geny i zamierza wstrzymać się z chirurgiczną ingerencją w swoje ciało. Jak długo udało jej się dotrzymać obietnicy? Chyba dość szybko ją złamała, bo przez ostatnie lata usta Górniak rosną, policzki robią się coraz bardziej pełne, a ona milczy jak zaklęta w kwestii operacji plastycznych.

Jedno jest pewne, jeszcze zanim na scenę wkroczyła Kim Kardashian, Edyta Górniak była wierną fanką konturowania twarzy. Czasem wprawdzie przesadzała z rozjaśnianiem okolic oczu, ale z pewnością była prekursorką tej techniki makijażu w polskim show biznesie.

Ostatnie lata upłynęły Edycie pod znakiem fryzjerskich eksperymentów. Rozjaśniła końcówki, przez chwilę była blondynką, czasem upodobniała się do Rihanny i pojawiała się publicznie z burzą loków ubrana w za duży t-shirt. Górniak nie pozwala, aby wiek był jakimkolwiek ograniczeniem. Ostatnie, częste wyjazdy do Los Angeles sprawiły, że jest styl stał się bardziej uliczny. Suknie godne divy zamieniła na podarte dżinsy i militarne koszule. Do tego wysokie obcasy, Ray-Bany i pełen luz. Szkoda tylko, że patrząc na zdjęcia gwiazdy sprzed lat, tak niewiele rzeczy pozostało bez zmian.

Wybrane dla Ciebie

Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik