Nie sikaj "na wszelki wypadek". Opłakane konsekwencje

Nie sikaj "na wszelki wypadek". Opłakane konsekwencje

Dlaczego sikanie "na zapas" przynosi więcej szkody niż pożytku?
Dlaczego sikanie "na zapas" przynosi więcej szkody niż pożytku?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
27.03.2024 10:13, aktualizacja: 27.03.2024 17:23

"Wysikaj się przed wyjściem" - mówili nam rodzice. Wielu z nas ma od dziecka wpojony nawyk "sikania na zapas". Okazuje się, że nie jest to dobra praktyka. Eksperci ostrzegają przed konsekwencjami opróżniania niepełnego jeszcze pęcherza.

Wiele osób przyznaje, że często oddaje mocz "na zapas". Mając przed sobą długą podróż samochodem czy też wieczorne spotkanie ze znajomymi, przed wyjściem oddają mocz, nawet gdy nie odczuwają silnego parcia na pęcherz.

Eksperci ostrzegają, że to naprawdę zły nawyk. To, co wydaje się niewinnym zwyczajem, w rzeczywistości prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych. Sikanie w sytuacji, gdy nie ma ku temu rzeczywistej potrzeby ani parcia na pęcherz, może prowadzić do zakłócenia naturalnego rytmu funkcjonowania układu moczowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego nie sikać "na zapas"?

Regularne oddawanie moczu bez prawdziwej potrzeby może zakłócać naturalny rytm funkcjonowania naszego układu moczowego. Pęcherz jest narządem elastycznym, który powinien być w stanie zatrzymać mocz do momentu, gdy osiągnie odpowiednią pojemność, sygnalizując nam potrzebę oddania moczu.

Sikanie "na wszelki wypadek" może zaburzyć ten naturalny mechanizm. Zdaniem ekspertów lepiej jest poczekać, aż poczujemy naturalną potrzebę oddania moczu.

Tiffany Sequeira, fizjoterapeutka zajmująca się zdrowiem miednicy, stwierdziła, że oddawanie moczu na zapas ​​może powodować problemy z pęcherzem w późniejszym życiu.

"Jeśli sikasz, gdy nie czujesz potrzeby, powodujesz obciążenie pęcherza i jego opróżnienie, choć nie jest jeszcze pełny" - stwierdziła w rozmowie z Metro.

Zaufaj pęcherzowi

Kiedy nasz pęcherz się wypełnia, mocz naciskający na jego ściany wysyła sygnały do naszego mózgu, który informuje nas, że musimy udać się do toalety. W momencie, gdy robimy to zbyt wcześnie, możemy zaburzyć ten proces.

"Jeśli będziesz to robić wielokrotnie i regularnie, w rezultacie zaburzysz sygnały wysyłane między mózgiem a pęcherzem" - stwierdziła Tiffany Sequeira.

Z biegiem czasu pęcherz przyzwyczai się do oddawania moczu z mniejszą pojemnością niż zwykle, co będzie skutkować problemami i tak zwanym słabym pęcherzem.

Aby temu zapobiec, fizjoterapeutka - oprócz niewymuszonego oddawania moczu - zaleca wykonywanie regularnych ćwiczeń mięśni dna miednicy. Należy w tym celu przybrać wygodną pozycję siedzącą, a następnie ścisnąć mięśnie od 10 do 15 razy, tak jakbyśmy próbowali zatrzymać wypływ moczu w połowie.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP
Źródło artykułu:WP Kobieta