Emily Ratajkowski w odważnej kreacji

Na wielkich imprezach nigdy nie jest bohaterką drugiego planu. Amerykańska modelka wie, jak zrobić wielkie wejście, co udowodniła na minionej imprezie Harper’s Bazaar Icons, która odbyła się w Nowym Jorku.

Ma piękne wysportowane ciało, więc nie boi się go pokazywać. Większość kobiet z dużym biustem nie zdecydowałaby się jednak na tak odważną stylizację. Emily Ratajkowski mimo wszystko postanowiła zaprezentować swoje atuty przed obiektywem fotoreporterów. Na tę okazję wybrała skąpą cekinową kreację autorstwa Juliena Macdonalda.

Nagie piersi modelki okrywały jedynie dwa czarne paski materiału. Sukienka odsłaniała również biodra i plecy amerykańskiej piękności. Zapytana na imprezie przez magazyn „Harper’s Bazaar”, czy na pewno kreacja jest dla niej komfortowa, odpowiedziała, że projekt jest bardzo wygodny i prosty, a ona czuje się wspaniale.

Nie pierwszy raz znana modelka śmiało eksponuje swoje ciało. Na koncie na Instagramie Ratajkowski regularnie publikuje zdjęcia topless i jak sama twierdzi, fotografie nie są formą taniej prowokacji, tylko walki o prawa kobiet do pokazywania swojej seksualności gdziekolwiek im się podoba.

Ciekawe, czy jej zdanie podzielali inni zaproszeni goście.

Ma piękne wysportowane ciało, więc nie boi się go pokazywać. Większość kobiet z dużym biustem nie zdecydowałaby się jednak na tak odważną stylizację. Emily Ratajkowski mimo wszystko postanowiła zaprezentować swoje atuty przed obiektywem fotoreporterów. Na tę okazję wybrała skąpą cekinową kreację autorstwa Juliena Macdonalda.

Nagie piersi modelki okrywały jedynie dwa czarne paski materiału. Sukienka odsłaniała również biodra i plecy amerykańskiej piękności. Zapytana na imprezie przez magazyn „Harper’s Bazaar”, czy na pewno kreacja jest dla niej komfortowa, odpowiedziała, że projekt jest bardzo wygodny i prosty, a ona czuje się wspaniale.

Nie pierwszy raz znana modelka śmiało eksponuje swoje ciało. Na koncie na Instagramie Ratajkowski regularnie publikuje zdjęcia topless i jak sama twierdzi, fotografie nie są formą taniej prowokacji, tylko walki o prawa kobiet do pokazywania swojej seksualności gdziekolwiek im się podoba.

Ciekawe, czy jej zdanie podzielali inni zaproszeni goście.

Ma piękne wysportowane ciało, więc nie boi się go pokazywać. Większość kobiet z dużym biustem nie zdecydowałaby się jednak na tak odważną stylizację. Emily Ratajkowski mimo wszystko postanowiła zaprezentować swoje atuty przed obiektywem fotoreporterów. Na tę okazję wybrała skąpą cekinową kreację autorstwa Juliena Macdonalda.

Nagie piersi modelki okrywały jedynie dwa czarne paski materiału. Sukienka odsłaniała również biodra i plecy amerykańskiej piękności. Zapytana na imprezie przez magazyn „Harper’s Bazaar”, czy na pewno kreacja jest dla niej komfortowa, odpowiedziała, że projekt jest bardzo wygodny i prosty, a ona czuje się wspaniale.

Nie pierwszy raz znana modelka śmiało eksponuje swoje ciało. Na koncie na Instagramie Ratajkowski regularnie publikuje zdjęcia topless i jak sama twierdzi, fotografie nie są formą taniej prowokacji, tylko walki o prawa kobiet do pokazywania swojej seksualności gdziekolwiek im się podoba.

Ciekawe, czy jej zdanie podzielali inni zaproszeni goście.

Ma piękne wysportowane ciało, więc nie boi się go pokazywać. Większość kobiet z dużym biustem nie zdecydowałaby się jednak na tak odważną stylizację. Emily Ratajkowski mimo wszystko postanowiła zaprezentować swoje atuty przed obiektywem fotoreporterów. Na tę okazję wybrała skąpą cekinową kreację autorstwa Juliena Macdonalda.

Nagie piersi modelki okrywały jedynie dwa czarne paski materiału. Sukienka odsłaniała również biodra i plecy amerykańskiej piękności. Zapytana na imprezie przez magazyn „Harper’s Bazaar”, czy na pewno kreacja jest dla niej komfortowa, odpowiedziała, że projekt jest bardzo wygodny i prosty, a ona czuje się wspaniale.

Nie pierwszy raz znana modelka śmiało eksponuje swoje ciało. Na koncie na Instagramie Ratajkowski regularnie publikuje zdjęcia topless i jak sama twierdzi, fotografie nie są formą taniej prowokacji, tylko walki o prawa kobiet do pokazywania swojej seksualności gdziekolwiek im się podoba.

Ciekawe, czy jej zdanie podzielali inni zaproszeni goście.

Ma piękne wysportowane ciało, więc nie boi się go pokazywać. Większość kobiet z dużym biustem nie zdecydowałaby się jednak na tak odważną stylizację. Emily Ratajkowski mimo wszystko postanowiła zaprezentować swoje atuty przed obiektywem fotoreporterów. Na tę okazję wybrała skąpą cekinową kreację autorstwa Juliena Macdonalda.

Nagie piersi modelki okrywały jedynie dwa czarne paski materiału. Sukienka odsłaniała również biodra i plecy amerykańskiej piękności. Zapytana na imprezie przez magazyn „Harper’s Bazaar”, czy na pewno kreacja jest dla niej komfortowa, odpowiedziała, że projekt jest bardzo wygodny i prosty, a ona czuje się wspaniale.

Nie pierwszy raz znana modelka śmiało eksponuje swoje ciało. Na koncie na Instagramie Ratajkowski regularnie publikuje zdjęcia topless i jak sama twierdzi, fotografie nie są formą taniej prowokacji, tylko walki o prawa kobiet do pokazywania swojej seksualności gdziekolwiek im się podoba.

Ciekawe, czy jej zdanie podzielali inni zaproszeni goście.