Ewa Bem powróciła na scenę po śmierci córki. "Jestem niezmiernie wzruszona"
Ewa Bem wystąpiła na koncercie z okazji 20-lecia stacji TVN24 na festiwalu "Top Of The Top" w Sopocie. To pierwszy raz, kiedy artystka pojawiła się na scenie po śmierci swojej córki, Pameli, która w 2017 roku zmarła na nowotwór.
20.08.2021 10:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pamela Bem-Niedziałek, córka Ewy Bem, zmarła w październiku 2017 roku w wieku 39 lat. Powodem był guz mózgu, wykryty w 2015 roku. Po jej śmierci artystka postanowiła zakończyć swoją karierę muzyczną. Zdecydowała się jednak wystąpić na sopockim festiwalu "Top Of The Top" z okazji 20-lecia stacji TVN24, z którą związana była jej córka.
Zobacz: Ewa Farna zachwyciła w Sopocie. Pokazała wsparcie dla wszystkich kobiet i trzy zaprosiła na scenę
Ewa Bem na festiwalu w Sopocie
Piosenkarka pojawiła się na scenie sopockiej Opery Leśnej i wykonała swoje dwa, największe hity - "Miłość to jest wielki skarb" oraz "Moje serce to jest muzyk". Stamtąd zabrała także głos, podkreślając, że towarzyszą jej ogromne emocje i wdzięczność.
- To są ogromne emocje, bardzo, bardzo miłe, bardzo radosne i pełne życia. Tego życia wokół bardzo mi brakuje. Wszyscy jesteśmy jakoś tak pozbawieni życia, energii. Ja dzisiaj żyję pełnią - mówiła. Pomimo cierpienia po stracie córki, chciała wrócić na scenę.
- Obiecałam sobie. Jestem niezmiernie wzruszona, prawie szczęśliwa. Moje lekko poharatane serce jednak chciało do was przyjechać - wyznała.
Dla Pameli
Ewa Bem zdecydowała się wystąpić na sopockim festiwalu "Top Of The Top" z okazji 20-lecia stacji TVN24, w której przez długi czas pracowała jej córka, Pamela. W ostatnim wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" zdradziła, że ona sama uczestniczyła w pierwszym evencie TVN-u, jej mąż, Ryszard Sibilski, "był przy składaniu kamienia węgielnego pod TVN", a zięć, Jan Niedziałek - mąż Pameli i ojciec dwójki dzieci, do dziś pracuje dla stacji.
Po śmierci Pameli Ewa Bem nie wyobrażała sobie powrócić na scenę. - Nie mogłam sobie wyobrazić, że ja mogę stanąć przed mikrofonem i zaśpiewać jakąś piosenkę - mówiła w rozmowie z Dorotą Wellman. Wokalistka wyznała, że bardzo ubolewa nad tym, że dzieci Pameli i Jana Niedziałka, Basia i Tomek, nie pamiętają już swojej mamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.