Gigi Hadid na pierwszej w historii okładce Vogue Arabia

Ma 22 lata, matkę modelkę i kilka intratnych kontraktów, a na koncie na Instagramie ponad 30 mln obserwujących! Tak w wielkim skrócie opisać można Gigi Hadid, która właśnie zdobyła kolejny szczebel w swojej show-biznesowej karierze. To pierwsza okładka w historii Vogue Arabia.

Get the look

Gigi Hadid w ozdobnym hidżabie haute couture autorstwa Brandona Maxwella, patrząca na nas z czarno-białych zdjęć duetu Inez & Vonoodh - to pomysł na pierwszą w historii okładkę Vogue Arabia. W środku znajdziecie równie piękne zdjęcia z fuksją i fioletem w rolach głównym, a także z wyrazistych makijażem. To wyjątkowa okładka i wyjątkowa sesja, bo oto słynna biblia mody poszerza swoje działania o nowy teren - Bliski Wschód.
To nieodkryty i bardzo atrakcyjny ląd dla branży modowej i urodowej, wydaje się więc, że powstanie Vogue Arabia było tylko kwestią czasu.

To nie przypadek, że gwiazdą pierwszego, historycznego numeru została Gigi Hadid. Choć urodziła się w Los Angeles, mieszka w Nowym Jorku, to jej korzenie są niemiecko-palestyńskie. Ojciec Gigi, Mohamad Hadid, jest Palestyńczykiem.

- Myślę, że piękno to coś, co widać ze wszystkich międzynarodowych okładek Vogue’a - mówi Gigi Hadid. - To modowa społeczność, którą powinniśmy celebrować i dzielić się z całym światem. Piękno to różnorodność kultur - dodaje modelka, zachęcając do międzynarodowej tolerancji, akceptacji i poszerzania horyzontów.

Gigi Hadid na pierwszą okładkę Vogue Arabia wybrała redaktor naczelna - saudyjska księżniczka Deena Aljuhani Abdulaziz, dla której słynna modelka jest symbolem przyszłości, znakiem jutra.

Vogue Arabia to 22 międzynarodowa edycja kultowej biblii mody i będzie dystrybuowana na całym Bliskim Wschodzie - od Arabii Saudyjskiej, przez Oman, aż do Kuwejtu włącznie. Twórcy papierowej wersji Vogue Arabia już zapowiadają, że jesienią arabski magazyn będzie działał także w sieci.

Pierwszy numer Vogue Arabia - choć wyjątkowo piękny - już spotkał się z krytyką w sieci. Wszystko właśnie przez zaproszenie Gigi Hadid, którą internauci oskarżają o hipokryzję.
- Gdy trzeba pojawić się na prestiżowej okładce, zakłada hidżab i przyznaje się do palestyńskich korzeni. Jednak gdy trzeba skomentować problemy i sprawy polityczne, zaczyna milczeć - pisze jedna z osób pod zdjęciem dostępnym w sieci.

Z drugiej strony, Gigi Hadid ma również wielu obrońców, którzy zauważają, że słynna modelka głośno wyraża swoje poglądy na temat polityki imigracyjnej Donalda Trumpa i brała czynny udział w protestach w Nowym Jorku.
- Jestem w połowie Palestynką i jestem z tego dumna - komentuje Gigi Hadid, dla której okładka Vogue Arabia jest 21. okładką Vogue’a.