Gigi Hadid znów cała na żółto. To był odważny wybór!
Wygląda na to, że żółty stał się ulubionym kolorem Gigi Hadid. Jeszcze kilkanaście dni temu modelka pokazała się w żółtej sukni z frędzlami, a teraz znów stawia na ten odważny odcień. Jak widać, amerykańska piękność w kwestii mody nie idzie na łatwiznę. Lubi zaskakiwać niestandardowymi zestawami. Tym razem było podobnie. Czy to ryzyko się jej opłaciło? Zobaczcie.
Żółty płaszcz
Z wyłu widać było tylko jej nonszalancko zarzucony długi żółty płaszcz. Ale gdy się odwróciła, wyglądała zupełnie inaczej. Krótka sukienka odkryła piekny dekolt modelki i jej niesamowicie zgrabne nogi. To było spore zaskoczenie.
Żółć od stóp do głów
Na premierze jej autorskiej linii kosmetyków stworzonej dla marki Maybelline zaprezentowała się w żółtej mini, którą zestawiła z długim płaszczem i szpilkami w identycznym odcieniu. Tego wieczoru Gigi wyróżniała się z tłumu, ale moim zdaniem to nie był najlepszy wybór. Intensywny kolor ją wyraźnie przytłoczył. Gigi jest piękną dziewczyną, więc powinna wybierać ubrania, które podkreśląją jej urodę.
Druga żółta sukienka
W poprzedniej żółtej kreacji Gigi wyglądała znaczniej lepiej. Błyszcząca sukienka w stylu glamour świetnie komponowała się z żółtymi akcesoriami. Nawet kolczyki Hadid dobrała pod kolor kreacji. W tym zestawie przypomina Carrie Bradshaw z "Seksu w Wielkim mieście".
Makijaż i fryzura
Na londyńskiej imprezie promującej linię kosmetyków Gigi Hadid x Maybelline modelka miała świetlisty makijaż. Pełna blasku cera i błyszczące powieki sprawiły, że wyglądała jak nastolatka. Warto też zwrócić uwagę na jej fryzurę. Włosy opadające na twarz dodały jej uroku.
Kto odpowiada za jej styl?
Gigi w ekspresowym czasie stała się ikoną stylu. Nie wiadomo, czy udałoby się jej osiągnąć sam szczyt, gdyby nie sztab ludzi, z którymi pracuje. Hadid wiele zawdzięcza swojej stylistce Elizabeth Sulcer, która ubiera też jej siostrę Bellę oraz Kaię Gerber.