Grała w "Słonecznym patrolu". "Wszyscy wszędzie uprawiali seks"
Pamela Anderson, która 1 lipca 2025 r. skończyła 57 lat, przez dekady była uznawana za symbol seksu. Gwiazda po latach stwierdziła, że była "seksualizowana i uprzedmiotawiana". Zdobyła się też na wyznanie o tym, co działo się za kulisami słynnego serialu.
W 1989 r. blondynka z Comox w Kanadzie przeprowadziła się do Kalifornii, by spróbować swoich sił w modelingu, choć marzyło jej się aktorstwo. W październiku znalazła się na okładce "Playboya". W Mieście Aniołów jej kariera potoczyła się błyskawicznie, szybko przynosząc jej pozycję prawdziwej ikony lat 90.
Początkowo gwiazda, która 1 lipca 2025 r. skończyła 57 lat, skupiała się głównie na modelingu, zdobywając rozgłos dzięki pojawianiu się w magazynach dla panów. Anderson zaprzyjaźniła się z Hugh Hefnerem, czyli twórcą "Playboya". W efekcie na okładkach tego tytułu pojawiła się aż kilkanaście razy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewkulturze: Nowe oblicze Pameli Anderson
U progu lat 90. zaczęła się pojawiać na ekranie, jednak prawdziwy przełom w jej karierze i rzeszę fanów przyniosła jej rola w "Słonecznym Patrolu", gdzie wcielała się w postać pięknej ratowniczki C.J. Parker. Jak się okazuje, kamera pokazywała piękne i wysportowane ciała aktorów, a za kamerą te same ciała splatały się w miłosnych uściskach.
- Wszyscy wszędzie uprawiali seks. W przyczepach, za przyczepami, wokół przyczep. Myślę, że spałam z każdym przynajmniej raz - mówiła w rozmowie, która została zacytowana w brytyjskim "Metro".
Ślub w ciemno
Aktorka ze swoimi blond włosami, wysportowanym ciałem i obfitym biustem szybko stała się ikoną seksu. W życiu prywatnym cały czas szukała miłości, wikłając się w kolejne skandale. W końcu po trzech dniach znajomości wzięła ślub z Tommym Lee, perkusistą zespołu Mötley Crüe.
Dobiegająca trzydziestki Pamela marzyła o założeniu rodziny, o stabilizacji, co stało w dużym kontraście do trybu życia muzyka, znanego z romansów i nałogów. Jej mąż miał nietypowe hobby - nagrywał ich intymne akty. Pamela, która była wówczas w trakcie zdjęć do filmu "Żyleta", zaszła w ciążę i doczekała się pierwszego dziecka (ma dwóch synów).
Sekstaśmy
W 1997 r. doszło do największego skandalu w jej życiu. Już raz ktoś ujawnił jej intymne nagrania w sieci, jednak tym razem skradzione z domu małżeństwa sekstaśmy zostały szeroko rozpowszechnione. Wideo zatytułowane "Pam & Tommy Lee: Stolen Honeymoon" stało się prawdziwym hitem filmów dla dorosłych. Gwiazda była wstrząśnięta. Złodziej najpierw ją szantażował, a później i tak sprzedał jej sekstaśmy, zarabiając na tym fortunę. Razem z mężem pozwali firmę zajmującą się dystrybucją i wygrali. Niestety, skandal odcisnął swoje piętno na życiu Pameli. Z jego powodu poroniła.
Związek Tommy'ego Lee i Pameli Anderson nie przetrwał. Za kulisami działo się źle. Perkusista spędził nawet kilka miesięcy w więzieniu za pobicie żony. Rozwiedli się w 1998 r. Później aktorka wychodziła za mąż jeszcze kilka razy, ale ostatecznie te związki się rozpadały.
Pamela Anderson niczego nie żałuje
Z czasem Pamela Anderson postawiła na drastyczną zmianę. Kilka lat temu postanowiła zrzucić z siebie seksowną personę, którą stworzyła w latach 90. Ścięła włosy, usunęła implanty i wypełniacze, przestała się ostro malować. Gdy wybuchła pandemia, odkupiła dom rodzinny w miejscowości Ladysmith w Kanadzie, gdzie przyszła na świat, i zaczęła go remontować, mieszkając po sąsiedzku w domu przy plaży. W końcu zdecydowała się na przeprowadzkę i przewartościowanie życia w duchu slow.
- Tańczyłam między wstydem a samobiczowaniem się z powodu wielu rzeczy lub zastanawianiem się, jak wyglądałoby moje życie, gdybym nie doświadczyła tego, czego doświadczyłam, nawet jako dziecko, jest tak wiele - powiedziała Anderson w magazynie "Deadline".
- I odkrywam to, ponieważ, powtórzę, byłam seksualizowana i uprzedmiotawiana w moim życiu i karierze, ale nie chcę być definiowana przez to, co mi zrobiono. Chcę być definiowana przez to, co robię. I czuję, że jestem mentorką wielu kobiet w tej branży, które poszły ścieżką, która jest przerażającą ścieżką - podkreśla.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.