"Guz wielkości kurzego jaja". Walczyła ze śmiertelną chorobą

Anna Seniuk mogła mieć na swoim koncie również rolę Jagny w "Chłopach", jednak wybrała podróż poślubną z ukochanym. Droga do związku była wyboista, później wcale nie było łatwiej. 17 listopada skończyła 81 lat.

Anna Seniuk ma za sobą burzliwą przeszłość
Anna Seniuk ma za sobą burzliwą przeszłość
Źródło zdjęć: © AKPA

Aktorka, która ma na swoim koncie wiele ról teatralnych oraz filmowych, zdobyła ogólnopolską popularność dzięki roli Magdy Karwowskiej w serialu "Czterdziestolatek".

Były narzeczony chciał zabić jej przyszłego męża

Seniuk, która studiowała na krakowskim PWST, przeniosła się w 1970 roku do Warszawy. Tam związała się zawodowo z teatrem Ateneum. Wyjechała razem ze swoim ówczesnym narzeczonym. Chociaż para miała już wybraną datę ślubu, kilka tygodni po przeprowadzce Seniuk poznała Macieja Małeckiego, pianistę i kompozytora. "W sali prób czekał na mnie młody człowiek w niebieskiej koszuli. Był przystojny, ale za pierwszym razem nie zrobił na mnie wrażenia" - opisywała w książce "Nietypowa baba jestem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drugi raz para spotkała się pół roku później. Zaiskrzyło na tyle, że aktorka zdecydowała się zerwać zaręczyny. Niestety jej partner nie chciał przyjąć tego do wiadomości. Wpadał w szał, godzinami stał pod mieszkaniem byłej narzeczonej, a nawet próbował zabić jej nowego ukochanego.

"Cud, że nikomu nic się nie stało. A powodem była zawiedziona miłość" - komentowała Seniuk w książce.

Ze względów bezpieczeństwa para ograniczyła więc spotkania, kontaktowała się głównie telefonicznie, a sama Seniuk nocowała po znajomych. Nawet gdy razem z Małeckim organizowali ślub, podali do publicznej wiadomości inne miejsce i datę, żeby tylko uniknąć problemów.

Wybrała podróż poślubną zamiast "Chłopów"

Para pobrała się 13 lutego 1971 roku. Mało kto wie, że niewiele brakowało, a Seniuk wcieliłaby się w rolę Jagny w ekranizacji "Chłopów" - stanęła jej na drodze podróż poślubna, na którą wybrali się z mężem. "1 marca miały się zacząć zdjęcia, które miały trwać rok. Okrągły rok. Wiosna, lato, jesień, zima. Wszystkie dni miałabym zajęte. Stwierdziłam: Wyszłam za mąż i chciałabym pojechać w podróż poślubną. Ta radość, chęć spędzenia tego czasu we dwoje były bardzo silne" - relacjonowała w biografii. Skazało ją to na zawodową banicję - przez dwa lata nie dostała żadnej roli. Pomogło jej dopiero wsparcie Gustawa Holoubka.

W 1975 roku Seniuk urodziła syna Grzegorza, a sześć lat później córkę Magdalenę. Od tamtej pory próbowała pogodzić pracę z wychowaniem dzieci. "Ja nie jestem aktorką, która w przerwach gotuje obiady. Ja jestem kucharką, która od czasu do czasu grywa w filmie i teatrze" — opowiadała w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".

Mąż porzucił ją dla młodszej

Niestety po latach w jej związku pojawił się kryzys. Mąż odreagowywał w domu frustracje związane ze swoją karierą. Ostatecznie porzucił Seniuk dla młodszej i wyprowadził się z domu, zostawiając ją z dziećmi.

Na dodatek w 1993 r. u aktorki zdiagnozowano nowotwór piersi. "Dotknęłam piersi i poczułam, że mam stwardnienie. Było duże, bardzo duże, wielkości kurzego jaja. Mogłam usunąć sam guz, bez amputacji piersi. Ale profesor powiedział, że lepiej usunąć całą pierś, bo to zwiększa pewność" - opowiadała. Rok później rozwiodła się z mężem.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)