UrodaGwiazda "Seksu w wielkim mieście" miała problemy z wypadaniem włosów. Znalazła rozwiązanie

Gwiazda "Seksu w wielkim mieście" miała problemy z wypadaniem włosów. Znalazła rozwiązanie

Gwiazda "Seksu w wielkim mieście" miała problemy z wypadaniem włosów. Znalazła rozwiązanie
Źródło zdjęć: © ONS.pl
30.06.2017 15:14, aktualizacja: 29.05.2018 15:00

Serialowa Charlotte budziła zazdrość kobiet na całym świecie pięknym mieszkaniem przy Park Avenue, niezachwianą wiarą w miłość i zadbanymi, perfekcyjnie ułożonymi włosami. Niestety odtwórczyni roli, Kristin Davis po zejściu z planu zdjęciowego borykała się z problemem wypadania włosów. 52-letnia dziś aktorka postanowiła publicznie o tym opowiedzieć.

- To nie tak, że się obudziłam i miałam włosy Charlotte - powiedziała w jednym z wywiadów Davis. Aktorka przyznaje, że trudniej było utrzymać dobry stan włosów po zakończeniu zdjęć do serialu, kiedy nie miała już opieki dobrych fryzjerów. Aktorka tumaczyła, że jej włosy były "trudne" i wyglądały dobrze tylko dzięki profesjonalnej pomocy i stylizacji, jaką miała na planie. - Nie martwiłam się o to, bo mam ważniejsze sprawy, ale kiedy próbowałam coś załatwić lub musiałam gdzieś iść, zastanawiałam się "gdzie moje włosy?" - opowiadała w tym samym wywiadzie Kirstin.

Kiedy zdała sobie sprawę, że traci włosy, aktorka postanowiła zwrócić się do fryzjera Luke'a O'Connora, który poradził jej stosować specjalnie dobrane produkty. I to one okazały się ponoć rozwiązaniem na problemy 52-latki.

Obraz
© ONS.pl

Problem kobiet

Utrata włosów od dawna jest postrzegana jako głównie męski kłopot, ale w rzeczywistości dotyka coraz więcej kobiet i staje się powszechnym problemem osób w każdym wieku. Szacuje się, że trzy miliony kobiet w Wielkiej Brytanii cierpi z powodu łysienia, a jedna na trzy widzi u siebie pierwsze ślady przerzedzenia się włosów.

Iain Sallis, ekspert w problemach z utratą włosów i skóry głowy, przyznał w zeszłym roku, że 80 procent osób odwiedzających jego kliniki to kobiety. Słynny fryzjer Richard Ward przekonuje zaś, że istnieją ostrzeżenia wysyłane przez organizm, których nie należy ignorować. Dzięki temu możemy natychmiast zareagować, gdy z włosami dzieje się coś złego i tym samym zminimalizować przyszłe uszkodzenia.

- Pierwszym wskaźnikiem przerzedzenia włosów jest ich łamliwość z powodu częstego farbowania lub nadużywania urządzeń grzewczych: prostownicy czy lokówki - powiedziała.

- Jeśli twoje włosy są popalone, łamią się lub wypadają, sprawdź składniki w produktach, których używasz. Postaraj się stawiać na organiczny skład. Jeśli nadal używasz urządzeń do stylizacji, zacznij posiłkować się intensywnymi kosmetykami na poprawę kondycji włosów, a także używaj sprayu do ochrony termicznej - zachęca fryzjerka.

Oto skuteczne domowe sposoby na wypadanie włosów:

Zamiast do jajecznicy, wykorzystaj zalegające w lodówce jajka, by pomóc swoim włosom. Są w końcu kopalnią witamin takich jak A, witaminy z grupy B, D, E, H i jest w nich też sporo minerałów - między innymi fosfor, siarka, magnez, potas, miedź, żelazo. Żółtka wsmarowane przed myciem we włosy działają cuda.

Oliwa z oliwek zawiera witaminy z grupy B, fosfor, żelazo, witaminy C i E. Bogata jest też w jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Jak działa na skórę głowy? Jeśli zastosujesz ją jako kompres i wmasujesz w skórę, będzie chronić suche i zniszczone włosy przed wypadaniem.

Włosy pachnące czosnkiem? Słaby pomysł. Jednak to właśnie jeden z najskuteczniejszych naturalnych leków, zapobiegających wypadaniu włosów. Wszystko dzięki lotnym związkom siarkowym i bakteriobójczym, olejkom eterycznym i błonnikowi. To właśnie te i inne składniki powodują, że rozgnieciony czosnek warto raz w tygodniu wetrzeć w skórę głowy i trzymać na niej 20 minut. Nie zapomnij umyć kilka razy!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także