Są celebrytki, które nie rozstają się z kieliszkiem, i takie, które stronią od alkoholu. Te drugie unikają go z różnych powodów - bo zerwały z nałogiem, bo im nie smakuje, bo drinki nie pasują do trybu życia, jaki prowadzą. Które gwiazdy nie piją?
Edyta Olszówka w wywiadzie udzielonym na łamach magazynu "Elle" przyznała, że po alkohol nie sięga już siódmy rok. Co sprawiło, że przestała pić?
- To, że utraciłam godność w oczach samej siebie - wyznała w wywiadzie.
Być może powyższa decyzja była spowodowana pewnym zdarzeniem sprzed lat. W 2006 roku gazety pisały o nagannym zachowaniu aktorki na pokładzie samolotu lecącego do USA. Tam doszło do spięcia ze stewardesą. Pasażerowie samolotu twierdzili, że aktorka po wypiciu kilku kieliszków szampana stała się bardzo nerwowa. Gdy stewardesa odmówiła podania kolejnego drinka, doszło do sprzeczki. Dzisiaj takie sytuacje w życiu Edyty Olszówki to już przeszłość, ale aktorka nie kryje, że musi się pilnować.
(EPN/gabi), kobieta.wp.pl
Ilona Felicjańska
Kiedyś była wziętą modelką i drugą wicemiss Polonia z 1993 roku. Jej życie to jednak pasmo wzlotów i upadków. W 2010 roku na antenie programu "Dzień dobry TVN" wyznała, że od lat jest uzależniona od alkoholu. W czerwcu tego samego roku sąd skazał ją na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata za spowodowanie kolizji, będąc "pod wpływem" .
Kilka miesięcy temu Ilona Felicjańska ponownie została zaproszona do studia "Dzień dobry TVN", gdzie wyznała, że od września 2011 roku nie miała w ustach alkoholu. "Wielokrotnie wylewałam alkohol do zlewu. Rzucałam butelkami, płakałam, że nigdy więcej. Na ręce noszę bransoletkę z datami moich kolejnych początków. Były cztery, ale ostatniej daty nie mam już zapisanej. Tak naprawdę moment zaakceptowania rozwodu z mężem był początkiem niepicia" - wyznała "Super Expressowi".
Stanisława Celińska
Z problemem alkoholowym zmagała się również ta znakomita aktorka. Publicznie przyznała, że zaczęła pić jako 36-latka, a z nałogiem zerwała pięć lat później.
"Nie mogłam sobie z tym poradzić. Dopiero kiedy się oddałam Bogu i zaufałam Chrystusowi, gdy wyznałam: Jezu, ufam Tobie jak siostra Faustyna, dopiero wtedy przyszła do mnie łaska z góry. Przestałam pić i wzięłam się w garść. Zaczęłam nowe życie" - wyznała Karolinie Prewęckiej, autorce jej biografii "Niejedno przeszłam".
Stanisława Celińska ostatni raz miała w ustach alkohol 12 lipca 1988 roku. Od tamtego dnia nie pije. Mało tego. Aktorka nie stosuje nawet środków farmakologicznych zawierających alkohol - w tym perfum zrobionych na jego bazie.
Maria Seweryn
Również córki Krystyny Jandy i Andrzej Seweryna nie zobaczycie pijanej.
W wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl" przyznała, że nie pije alkoholu. "A kiedyś raczej się nie ograniczałam. Whisky z colą bez lodu. Teraz po alkoholu czuję się źle, więc przestałam go używać. Wymyśliłam sobie, że znowu zacznę pić na starość. Będę zaczynać dzień od szklaneczki porto. To podobno w pewnym wieku bardzo zdrowe, a cóż za miły początek dnia! Taką mam wizję".
Jej nałogiem są natomiast papierosy, które Maria Seweryn pali w dużych ilościach.
Ewelina Lisowska
Choć nie wygrała "X Factora", nagrała płytę, koncertuje, a jej piosenki grają największe stacje radiowe. Nic więc dziwnego, że o młodej piosenkarce zrobiło się głośno.
I jak na razie Ewelina Lisowska chce być znana przede wszystkim ze swojej muzyki. Unika skandali, nie ma również słabości do używek. W programie Kuby Wojewódzkiego wyznała, że nie pije alkoholu. "Nie piję, bo po prostu go nie lubię. Nie smakuje mi" - wytłumaczyła.
O swojej niechęci do drinków opowiedziała też na łamach "Kuriera Trzebnickiego": "Kiedy gra się w małym klubie, na niezbyt dobrym nagłośnieniu, trzeba wręcz wrzeszczeć do mikrofonu (...). Przekroczyłam dopuszczalny poziom głośności i w ten sposób sobie zaszkodziłam. Jako że występowałam dwa dni później w Trzebnicy, a moje gardło nie doszło do siebie, pojawiły się komentarze, że po prostu go zapiłam. Jest to kompletna bzdura, bo jestem osobą zupełnie niepijącą".
Jennifer Hudson
Ta utalentowana aktorka i piosenkarka, laureatka Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Dreamgirls" co jakiś czas zaskakuje swoich fanów.
Najpierw w ciągu dwóch lat schudła ponad 30 kg. Następnie w rozmowie z pismem "Manhattan Magazine" tak opowiedziała o przygotowaniach do roli narkomanki w filmie "The Inevitable Defeat Of Mister And Pete": "Byłam przerażona tą rolą. Nie miałam żadnego punktu zaczepienia, bo w wieku 31 lat nigdy, przenigdy nawet nie wypiłam drinka, nie miałam też doświadczeń z narkotykami. Zawsze zadowalam się wodą, sokami i dietetyczną colą".
Blake Lively
Wiele osób zastanawia się, jaki jest sekret wyglądu tej urodziwej aktorki. Dziennikarzy wielokrotnie zapewniała, że nie ćwiczy i że woli mieć cellulit niż katować się dietą.
W jednym z wywiadów zdradziła jednak, że lubi spokojny styl życia i nie przepada za imprezowaniem w nocnych klubach. "Nie piję alkoholu i nigdy nie próbowałam narkotyków" - powiedziała w rozmowie z "Marie Claire". "To nie tak, że podjęłam kiedyś decyzję o zdrowym trybie życia. Ja po prostu nie czuję potrzeby imprezowania i zabawy w używki" - dodała.
Osiadły tryb życia Blake Lively bardzo się opłacił - jest popularną aktorką, modelką i żoną przystojnego Ryana Reynoldsa.
Jennifer Lopez
Uważana jest za kobietę-instytucję. Gra w filmach, śpiewa, tańczy, z powodzeniem prowadzi różne biznesy. Jennifer Lopez zbudowała własne imperium dzięki ciężkiej pracy. Nic więc dziwnego, że nie ma czasu na zakrapiane imprezy.
"Nie jestem miłośniczką nocnego życia. Nie piję alkoholu. Lubię spokojny tryb życia. Przyjemność sprawiają mi ćwiczenia i robienie zakupów. Jestem normalną dziewczyną. Myślę, że to zasługa mojej matki, która gdy byliśmy mali, wpoiła nam zasadę: nie pić i nie brać narkotyków" - wyznała w jednym z wywiadów. Niechęć artystki do używek wynika również z pragnienia zachowania zgrabnej sylwetki. Osobisty dietetyk Jennifer zamiast drinków podsuwa jej... soki warzywne.
Katy Perry
Ta popularna piosenkarka, mimo że przyjaźni się ze znaną z rozrywkowego stylu życia Rihanną, przyznaje, że trzyma się od alkoholu z daleka.
"Muszę naprawdę zadbać o swoją karierę, dlatego nie zobaczycie mnie nawalonej w barze. Moja kariera jest tak intensywna, że mogę ją porównać jedynie do lotu rakietą" - powiedziała z rozmowie z brytyjską gazetą "The Guardian". I trudno się jej dziwić, skoro wokalistka pracuje ponoć po 13 godzin dziennie. Katy Perry wyznała, że dodatkową motywacją do zachowania dobrej formy jest fakt, że mnóstwo osób czeka, by wskoczyć na jej miejsce.
(EPN/gabi), kobieta.wp.pl
