Trudno w to uwierzyć, ale wygląd kobiet wciąż jest bardziej istotny, niż ich profesjonalizm. Obiektem hejtu stała się ostatnio Karolina Gilon, która podczas jednego z koncertów wystąpiła w stylizacji odsłaniającej brzuch. Internet zalała fala nieprzychylnych komentarzy - złośliwi twierdzili, że wytatuowana celebrytka powinna założyć coś bardziej zakrytego. Dzisiaj Karolina Gilon opublikowała na Instagramie instastory komentujące zaistniałą sytuację.
Wytatuowana piękność
Karolina Gilon zawsze odbiegała od kanonu. Dziewczyna w programie "Top Model" udowodniła, że to nie rozmiar, ale osobowość na największe znaczenie. W kilka lat zadziorna celebrytka podbiła rodzimy show-biznes. Jej urok i nietypowy wygląd docenili szefowie stacji telewizyjnych. Najpierw gwiazda prowadziła małe programy dla niszowych kanałów, ale szybko upomnieli się o nią producenci primetimowych show.
Karolina Gilon przeszła na oczach widzów prawdziwą metamorfozę - wzięła się za treningi i chwaliła szczupłą sylwetką. W odmienionej wersji zaprezentowała się w pierwszej edycji uwielbianego przez widzów Polsatu "Love Island".
"Przytyłam… i co z tego"
Karolina Gilon nie ukrywa, że ostatnio gorzej u niej z treningową rutyną. - Wskoczyło u mnie kilka kilogramów po ostatnim sezonie "Love Island" faktycznie. Ale muszę się tuż przed wakacjami wziąć za siebie. Catering pudełkowy, ostre treningi i muszę wrócić do formy. To moje postanowienie! - mówiła niedawno w rozmowie z "Faktem".
Widzowie festiwalu zauważyli, że gwiazda jeszcze nie zdążyła wrócić do perfekcyjnej formy. Karolina Gilon nagrała instastory, w którym przedstawia swój punkt widzenia:
"Ja w swoim ciele czuje się świetnie i nawet jak mam kilka kilogramów więcej, to je odsłaniam".
Gwiazda mówiła też, że popiera ruch bodypositive i wspiera młode dziewczęta, które przez obsesyjne skupienie mediów na kobiecych ciałach, popadają w kompleksy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl