Helen Mirren chce więcej kobiet reżyserek
Helen Mirren odbierając ostatnio nagrodę dla legendy kina wspomniała jak rzadko kobiety są doceniane w filmowej branży.
25.03.2013 | aktual.: 27.03.2013 09:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Helen Mirren to jedna z bardziej niezależnych postaci światowego kina, która nigdy nie miała problemu z wyrażaniem własnej opinii nawet na najbardziej kontrowersyjne tematy. Nic więc dziwnego, że odbierając ostatnio nagrodę dla legendy kina podczas gali magazynu „Empire” zdobyła się na drobną uszczypliwość. Wspomniała o tym, jak rzadko kobiety są doceniane w filmowej branży.
A w swojej wypowiedzi nawiązała do Sama Mendesa, który odbierając chwilę wcześniej nagrody dla najlepszego reżysera, za najlepszy film oraz Empire Inspiration Award wspomniał, którzy reżyserzy inspirują go w pracy.
- Chcę tylko szybko powiedzieć, że wspaniale było usłyszeć krótką listę twórców inspirujących Sama Mendesa. Zauważyłam jednak, że nie wymienił ani jednej reżyserki - powiedziała. - Nie mam nic przeciwko Samowi, jego wybór był wspaniały. Ale kiedy sama zaczynałam pracę w tej branży, był to przede wszystkim męski świat; to było jak przebywanie w szatni drużyny piłkarskiej. Mam tylko nadzieję, modlę się o to, a właściwie jestem przekonana, że za pięć czy dziesięć lat, kiedy następca - lub miejmy nadzieję następczyni – Sama, będzie dziękować za swoją nagrodę, wymieni dwa lub trzy nazwiska kobiet. A więc dalej dziewczyny!
(ma)