Herbata z serem? Nowy wynalazek podbija internet
Co najczęściej dodajemy do herbaty? Cytrynę, miód, sok malinowy, rozgrzewające przyprawy czy rum. Brytyjczycy chętnie piją bawarkę, czyli napar wzbogacony odrobiną mleka. A co powiecie na herbatę z... serem? Tak, to nie pomyłka. W Azji ten napój zyskuje coraz większą popularność, szybko przekroczył ocean i dotarł do Stanów Zjednoczonych. Czy ma szansę przyjąć się w Polsce? Zapytaliśmy o to Rafała Przybyloka z bloga Czajnikowy.pl.
29.11.2017 | aktual.: 29.11.2017 12:55
Serowa herbata jest serwowana w kawiarniach przede wszystkim w Chinach, Malezji i na Tajwanie. Śmiało można powiedzieć, że stanowi godną konkurencję dla bubble tea, czyli herbaty z kulkami tapioki. Jeśli na samą myśl o serze w napoju jeży wam się włos na głowie, uspokajamy, do herbaty nie dodajemy sera żółtego czy pleśniowego. Napój mieszamy z kremowym serkiem, który nadaje aksamitnej konsystencji.
- Cheese tea, czyli herbata serowa, jest pomysłem nietypowym. Napój z założenia stargetowany na lubiących nowości millenialsów ma wyprzeć słynne bubble tea i póki co radzi sobie całkiem nieźle. Ogromna sprzedaż serowych herbat zaowocowała tym, że właściciele lokali w ciągu miesiąca są gotowi otwierać filie w innych miastach – mówi Rafał Przybylok z bloga Czajnikowy.pl. - Całość podana na słodko kojarzy się z sernikiem. Twarożek z cukrem, śmietaną i mlekiem daje lekko lejącą się mieszaninę, która utrzymuje się na powierzchni mrożonej herbaty, tworząc biały kożuszek.
Co znajdziemy pod kożuszkiem? - Tutaj pomysłom nie ma końca. Przede wszystkim może to być czarna herbata zimnego parzenia, czyli taka, której liście zalano zimną wodą na kilka godzin. Inny pomysł to oczywiście herbata zielona przygotowana w ten sam sposób. Z rozmachem wkroczyła tutaj także mielona na proszek matcha, która zdominowała azjatycki wyrób herbacianych słodkości, idealnie komponując się z cukrem i mlekiem w różnego rodzaju koktajlach. Poza tym spotkać możemy wersje czekoladowe, owocowe, a nawet kawowe – wylicza ekspert.
Nie musimy jechać do Azji, by spróbować serowej herbaty. Napój można przygotować w domu. Będziemy potrzebować słodkiej śmietanki, kremowego serka, mleka w tubce, zimnej herbaty i kostek lodu. - Ubijamy śmietanę wraz z serkiem i dodatkiem słodkiego mleczka. Kubek wypełniamy lodem i zalewamy zimną herbatą do 2/3 objętości. Ubitym serkiem dekorujemy wierzch naszej mrożonej herbaty cheese tea – tłumaczy Rafał Przybylok.
Herbatę z serem pijemy z kubka przechylonego pod kątem 45 stopni. Dlaczego to takie ważne? - chodzi o to, by móc jednocześnie nabrać do ust i serka, i herbaty. Napój pozostawia gęste i sztywne serowe wąsy na twarzy pijącego. Azjaci uznali to za zabawne i zaczęli swoje zdjęcia z taką "ozdobą" pod nosem umieszczać na portalach społecznościowych. Odtąd każdy pragnie zrobić sobie selfie z serowymi wąsami i podzielić się nim z przyjaciółmi – dodaje ekspert.